Reklama

Polanski mógł pracować z reprezentacją Polski. „Byłem gotowy”

Przemysław Michalak

02 grudnia 2025, 14:57 • 2 min czytania 4 komentarze

Eugen Polanski niedawno otrzymał na stałe do prowadzenia Borussię M’gladbach, którą wcześniej dowodził tymczasowo. Były reprezentant Polski na dobre zaczyna swoją karierę trenerską. Niewiele jednak brakowało, a teraz pracowałby z… kadrą Biało-Czerwonych.

Polanski mógł pracować z reprezentacją Polski. „Byłem gotowy”

Przyznał to w rozmowie z WP Sportowe Fakty. Gdy Cezary Kulesza zwolnił Michała Probierza, brał pod uwagę ponowne powierzenie roli selekcjonera Jerzemu Brzęczkowi. Gdyby się na to zdecydował, Polanski byłby członkiem jego sztabu szkoleniowego.

Reklama

Eugen Polanski mógł być asystentem Jerzego Brzęczka w reprezentacji Polski

 – Rozmowy z trenerem Brzęczkiem stały na bardzo dobrym poziomie merytorycznym. Byłem gotowy podjąć to wyzwanie, pracować w jego sztabie w roli asystenta. Bardzo ucieszyłem się z takiej propozycji, czułem się wyróżniony. PZPN wybrał jednak Jana Urbana i temat upadł – powiedział.

I dodał: – Ważne, że poprawiły się wyniki pierwszej reprezentacji, a trener Brzęczek dobrze radzi sobie z młodzieżówką. Każdy z nas dobrze skończył. Jestem dumny z bycia Polakiem, fajnie, że mogę reprezentować Polskę w Bundeslidze.

Eugen Polanski dotychczas prowadził Borussię M’gladbach w dziewięciu meczach Bundesligi. W pierwszych pięciu zdobył zaledwie dwa punkty, ale w czterech ostatnich kolejkach odniósł trzy zwycięstwa (4:0 z St. Pauli, 3:1 z FC Koeln, 3:0 z Heidenheim) i bezbramkowo zremisował z RB Lipsk.

W efekcie „Źrebaki” awansowały na dwunastą lokatę w tabeli. Przewaga nad miejscem oznaczającym baraże o utrzymanie wynosi już pięć punktów.

CZYTAJ WIĘCEJ O EUGENIE POLANSKIM:

Fot. Newspix

4 komentarze

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Niemcy

Niemcy

Flop Chelsea ma trafić do MLS. Agenci prowadzą rozmowy

Braian Wilma
3
Flop Chelsea ma trafić do MLS. Agenci prowadzą rozmowy
Niemcy

Kownacki światowym viralem. Jego zespół zmiażdżył rywala

Braian Wilma
9
Kownacki światowym viralem. Jego zespół zmiażdżył rywala
Reklama
Reklama