UEFA ogłosiła sędziego starcia przedostatniej kolejki eliminacji mistrzostw świata 2026 pomiędzy Polską a Holandią. Arbiter ten po raz drugi w karierze poprowadzi mecz zarówno z udziałem Biało-Czerwonych, jak i Oranje. Lepiej wspominać go mogą nasi kadrowicze niż ich rywale – w jego obecności wysoko wygrali, przeciwnicy zaś zebrali oklep.

Postaw 2 zł na remis do 10. minuty”w meczu Polska – Holandia i odbierz 400 zł za poprawny typ – kliknij po szczegóły

Znamy sędziego meczu Polska – Holandia
Dwa dni przed meczem reprezentacji Polski z Holandią UEFA ogłosiła rozjemcę tej rywalizacji. Spotkanie przedostatniej kolejki eliminacji mistrzostw świata 2026 poprowadzi Włoch, Maurizio Mariani, dla którego będzie to drugie w karierze starcie z udziałem Biało-Czerwonych. W 2021 roku również sędziował mecz Polaków w eliminacjach mistrzostw świata, który odbył się na PGE Narodowym. Mowa o spotkaniu z Albanią, w którym mimo dominacji przeciwnika prowadzona wówczas przez Paulo Sousę kadra wygrała 4:1.
Ruszył jak ze Słowenią, przestawił rywala jak z Niemcami, wyłożył jak na tacy 😍 Dla jednych kosmita, dla innych magik… po prostu 𝐑𝐎𝐁𝐄𝐑𝐓 𝐋𝐄𝐖𝐀𝐍𝐃𝐎𝐖𝐒𝐊𝐈❗ 👽🧙 Pokażmy to wideo wszystkim, bo mamy najlepszego piłkarza świata ⚽ #kadra2021 #tvpsport pic.twitter.com/2M3owLHpju
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 2, 2021
Niedługo później Mariani jedyny jak dotąd raz sędziował Holendrom. Poprowadził ich wyjazdowe spotkanie ze świeżo upieczonymi wicemistrzami świata, Francuzami. Oranje tego meczu miło jednak nie wspominają, bo zostali rozwalcowani na Stade de France, Było 0:4, a już po 20 minutach przegrywali 0:3. To ostatnia tak wysoka porażka Holendrów. Jednocześnie od tego czasu nie stracili w jednym meczu aż czterech bramek.
W tym sezonie Maurizio Mariani prowadził hity
Spotkanie Polski z Holandią będzie dla Marianiego pierwszym występem od czasu ubiegłotygodniowego hitu Ligi Mistrzów pomiędzy PSG a Bayernem. Piłkarze Vincenta Kompany’ego wygrali w Paryżu 2:1 po bramkach Luisa Diaza, któremu niedługo po ustrzeleniu dubletu Mariani pokazał czerwoną kartkę. Kolumbijczyk pod koniec pierwszej połowy sfaulował Achrafa Hakimiego tak brutalnie, że wyeliminował go z gry nie tylko na resztę tamtego meczu, ale na kilka tygodni. To jak dotąd jedyna czerwona kartka, którą Włoch pokazał w tym sezonie.
🚨🇲🇦 BREAKING: Achraf Hakimi Suffers Serious Injury on His 27th Birthday!
Following a bad foul by Luis Diaz, Hakimi left the pitch in tears unable to walk. Urgent phone calls were made as medical staff attended to him.#Hakimi #Injury #Football #Morocco #GetWellSoon pic.twitter.com/yyvmilx1o8
— Lumi Watch (@Lumi_watch) November 5, 2025
Rywalizacja na Parc des Princes była drugim meczem Marianego w bieżącej edycji Ligi Mistrzów. Wcześniej także poprowadził hitowe starcie – pomiędzy Liverpoolem a Atletico Madryt. Spotkanie to The Reds wygrali na Anfield 3:2, a jego największym bohaterem był kapitan reprezentacji Holandii – Virgil van Dijk. Nie dość, że doświadczony stoper był autorem gola na wagę wygranej jego zespołu, to w dodatku strzelił go po 90. minucie. Tym trafieniem van Dijk otworzył swój dorobek strzelecki w sezonie 2025/26, który obecnie wynosi trzy gole.
Miejmy nadzieję, że 34-latek nie powiększy go w piątek na PGE Narodowym.
CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:
- Matty Cash pod wrażeniem Jana Urbana. Wskazał jego atuty
- Lewandowski. Prawdziwy. Nareszcie!
- Były kadrowicz: To pierwsza rysa na wizerunku Jana Urbana
- Lewandowski: Lubię Skorupskiego i nie mam pretensji do Kuby Kamińskiego
fot. Newspix