W mieście Beatlesów przygotowują się do zmiany warty na stanowisku najlepszego piłkarza w zespole. Ten status niezmiennie zdaje się zachowywać Mohamed Salah, ale Egipcjanin młodszy już nie będzie i w końcu trzeba go będzie jakoś zastąpić. Wygląda na to, że Liverpool ma nawet gotowy scenariusz takiego przekazania pałeczki.

O sprawie donosi talkSPORT. Liverpool ma mieć na oku jednego z ligowych rywali, który w sezon wszedł z futryną. – Miałby kosztować 75 milionów funtów i zakłada się, że będzie naturalnym następcą Salaha – czytamy.
A bohaterem tego transferu zostałby Antoine Semenyo.
Antoine Semenyo zastąpi Mo Salaha? Liverpool gotowy na kolejny wydatek
25-latek od prawie trzech lat gra dla ekipy Bournemouth. Doskonale wyglądał już w poprzednim sezonie, ale teraz przechodzi samego siebie – w siedmiu meczach ligowych zdobył sześć goli i zanotował trzy asysty. Wszystko to, przypomnijmy, w barwach Bournemouth, ligowego średniaka.
Semenyo jest na dobrej drodze do pobicia swojego bramkowego wyniku z ubiegłej kampanii – wówczas zagrał w 37 spotkaniach i do siatki rywali trafiał 11 razy.
🚨 Liverpool are in a strong position to sign Antoine Semenyo for £75M from Bournemouth.
He would be seen as a direct replacement for Mohamed Salah.
Liverpool sporting director Richard Hughes is a big admirer of Semenyo having signed him from Bristol City for a bargain £10.5M… pic.twitter.com/fpq51HDHx4
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) October 9, 2025
Urodzony w Londynie reprezentant Ghany kontrakt ze swoim aktualnym pracodawcą ma podpisany aż do końca czerwca 2030 roku, stąd pewnie spora kwota, którą musieliby wyłożyć za niego włodarze The Reds.
Z drugiej strony – piłkarz ten sprawdził się już na angielskich boiskach i Liverpool raczej nie kupowałby kota w worku.
CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:
- Barcelona wciąż nie zapłaciła za dawne transfery. W tym za Lewandowskiego
- Legenda Liverpoolu o transferze Alexandra-Arnolda: Co ty robisz?
- Ianis Hagi przemówił ws. Legii. Nie czuł, że wszyscy go chcieli
Fot. Newspix