Reklama

Drugi gol Sebastiana Szymańskiego w ciągu kilku dni [WIDEO]

Przemysław Michalak

28 września 2025, 23:49 • 1 min czytania 5 komentarzy

Sebastian Szymański miał do niedawna duże problemy z ofensywnymi konkretami w Fenerbahce i coraz częściej go krytykowano, ale ostatnio zdaje się wracać na właściwe tory.

Drugi gol Sebastiana Szymańskiego w ciągu kilku dni [WIDEO]

W połowie września reprezentant Polski asystował przy zwycięskim golu z Trabzonsporem, kilka dni temu zdobył bramkę z Dinamem Zagrzeb w Lidze Europy, a teraz strzelił gola z Antalyasporem.

Reklama

Gol Sebastiana Szymańskiego dla Fenerbahce w meczu z Antalyasporem

W doliczonym czasie gospodarze przeprowadzili akcję, poszło dośrodkowanie, które podbił bramkarz gości i dzięki temu Szymański głową mógł posłać piłkę do siatki.

Warto zaznaczyć, że polski pomocnik wszedł na boisko dopiero w 87. minucie, więc nie czekał długo, żeby się pokazać.

Fenerbahce po siedmiu ligowych kolejkach ma na koncie 15 punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli. Prowadzi Galatasaray, które wygrało wszystkie mecze.

Fenerbahce – Antalyaspor 2:0 (0:0)

  • 1:0 – Talisca 65′ karny
  • 2:0 – Szymański 90+2′

Fot. Newspix

5 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne ligi zagraniczne

Reklama
Reklama