Reklama

Finał Ligi Mistrzów ponownie na tym stadionie. Hiszpanie już wiedzą

Wojciech Piela

11 września 2025, 11:52 • 1 min czytania 1 komentarz

Jak poinformowało hiszpańskie radio Cadena COPE, UEFA wybrała już miejsce, w którym odbędzie się finał najważniejszych europejskich rozgrywek klubowych w sezonie 2026/2027.

Finał Ligi Mistrzów ponownie na tym stadionie. Hiszpanie już wiedzą

W poprzednim sezonie decydujące starcie Ligi Mistrzów  rozegrano w Monachium, gdzie Paris Saint-Germain nie dało szans Interowi Mediolan, zwyciężając aż 5:0. Choć sezon 2025/2026 dopiero się rozpoczął, już wcześniej ogłoszono, że finał tej edycji odbędzie się w Budapeszcie.

Reklama

Finał Ligi Mistrzów w 2027 w Madrycie. Gospodarzem Estadio Metropolitano

Oficjalne ogłoszenie decyzji dotyczącej finału sezonu 2026/2027 spodziewane jest w czwartek, jednak wszystko wskazuje na to, że wybór został już dokonany. Według informacji przekazanych przez Cadena COPE, finał za niecałe dwa lata zostanie rozegrany na stadionie Estadio Metropolitano w Madrycie.

To obiekt, który na co dzień jest domem Atlético Madryt. UEFA utrzymuje z tym klubem znacznie lepsze stosunki niż z lokalnym rywalem – Realem Madryt.

Warto przypomnieć, że Estadio Metropolitano było już areną finału Ligi Mistrzów w sezonie 2018/2019. Wtedy w angielskim pojedynku Liverpool pokonał Tottenham 2:0.

CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

fot. Newspix

1 komentarz

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Mistrzów

Hiszpania

Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”

Wojciech Piela
4
Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”
Reklama
Reklama