Reklama

Media: Niewypał transferowy Legii Warszawa bliski odejścia z klubu. Ma trafić do Grecji

Aleksander Rachwał

10 września 2025, 12:32 • 2 min czytania 27 komentarzy

Coraz więcej wskazuje na to, że Migouel Alfarela jednak opuści tego lata Legię Warszawa. Dziennikarz „L’Equipe” Loic Tanzi podaje, że jeszcze dziś może zostać zawarte porozumienie w sprawie przenosin piłkarza do Grecji.

Media: Niewypał transferowy Legii Warszawa bliski odejścia z klubu. Ma trafić do Grecji

Alfarela trafił do Legii latem ubiegłego roku z francuskiego SC Bastia. Kosztował milion euro, ale nie przebił się w drużynie prowadzonej przez Goncalo Feio i zimą udał się na wypożyczenie do greckiej Kallithei.

Reklama

Media: Migouel Alfarela odejdzie z Legii Warszawa. Zagra w Grecji

Po przyjściu Edwarda Iordanescu Francuz dostał kolejną szansę, ale ponownie jej nie wykorzystał. W jedenastu meczach w tym sezonie, w których wystąpił, nie zdołał przekonać do siebie nowego szkoleniowca. W efekcie do Legii trafili nowi zawodnicy, a 27-latek nie został uprawniony do gry w Lidze Konferencji Europy.

Choć mówiło się, że wobec odejścia Ilji Szkurina do GKS Katowice Francuz może zostać w klubie, by stanowić opcję do rotacji w meczach Ekstraklasy, coraz więcej wskazuje, że jednak podzieli los Białorusina i opuści klub. Jak informował Piotr Koźmiński, ofertę za Alfarelę złożył Aris Saloniki. Grecki klub chce wypożyczyć piłkarza z opcją wykupu definitywnego za 500 tysięcy euro. Według Loica Tanziego, porozumienie może zostać zawarte jeszcze dziś. Poza wspomnianą kwotą wykupu Legia miała sobie zapewnić także 15 procent z kwoty kolejnego transferu piłkarza.

Migouel Alfarela rozegrał 33 spotkania w barwach Legii Warszawa. Zanotował w nich dwie bramki i trzy asysty.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

27 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama