Lech Poznań poinformował, że na mecz z Genkiem nie poleci z zespołem Mikael Ishak. W Poznaniu nie chcą ryzykować kontuzji kolejnego kluczowego zawodnika.

Genk – Lech Poznań bez Mikaela Ishaka
„Z drużyną do Belgii nie udał się Mikael Ishak. Kapitan poczuł ból i przeszedł w ostatnich dniach badania, które nie wykazały niczego poważnego. Nasz sztab profilaktycznie zdecydował o pozostawieniu Mikaela w Poznaniu, gdzie będzie przygotowywał się indywidualnie do niedzielnego spotkania z Widzewem” – taką informację przekazał w środę Lech Poznań.
Dwumecz z Genkiem jest już praktycznie rozstrzygnięty. Kolejorz przegrał pierwsze spotkanie 4. rundy el. Ligi Europy aż 1:5 i ma iluzoryczne szanse na wywalczenie awansu.
Wobec tego w Poznaniu najwyraźniej nikt nie chce ryzykować kontuzji kolejnego kluczowego gracza. Przypomnijmy, że urazy w tej chwili leczą Joel Pereira, Robert Gumny, Radosław Murawski, Daniel Hakans, Ali Gholizadeh i Patrik Walemark. Ewentualna dłuższa absencja Ishaka byłaby dla Lecha absolutną tragedią.
Szwed indywidualnie zaliczył świetny początek sezonu, strzelając dziewięć goli i notując dwie asysty w dziesięciu dotychczasowych występach.
Za moment ruszamy na rewanżowy mecz do Genk ✈️ Z drużyną do Belgii nie udał się Mikael Ishak. Kapitan poczuł ból i przeszedł w ostatnich dniach badania, które nie wykazały niczego poważnego. Nasz sztab profilaktycznie zdecydował o pozostawieniu Mikaela w Poznaniu, gdzie będzie… pic.twitter.com/rraaD4iLim
— Lech Poznań (@LechPoznan) August 27, 2025
CZYTAJ WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ NA WESZŁO:
- Oficjalnie: Bartosz Salamon odchodzi z Lecha. Klub pożegnał zawodnika
- Media: Niespodzianka. Jan Urban może powołać zawodnika Lecha Poznań
- Napastnik nie dla Lecha Poznań? Klubu na niego nie stać [NEWS]
Fot. Newspix.pl