Na pierwszy rzut oka wygląda to na przesadzony absurd, ale zdarzyło się naprawdę. Rumuńska Federacja Piłki Nożnej niezwykle ostro potraktowała trzecioligowy FC U Craiova 1948. Klub został ukarany 94 ujemnymi punktami za zaległości finansowe na rzecz byłych zawodników, trenerów oraz Dinama Bukareszt.

Informację podał portal Voetbal International. Sankcja wynika z kumulacji zobowiązań, które obejmują zaległe pensje i premie dla byłych zawodników oraz trenerów, a także pieniądze, które U Craiova jest winna Dinamo Bukareszt w związku z meczem Pucharu Rumunii w 2023 roku. Klub już wcześniej wiedział o swoich kłopotach, ale teraz zbiorcza kara uderza w niego niezwykle mocno.
FC U Craiova 1948 ukarany 94 ujemnymi punktami. Rumuński klub zalega z pensjami i premiami
To być może nie koniec kłopotów dla tego klubu. FC U Craiova 1948 nie uzyskała licencji na grę w 2. lidze i będzie musiała przystąpić do rozgrywek jako trzecioligowiec. Nawet to może jednak nie nastąpić, w przypadku braku dowodu wpłaty. Związek dał klubowi czas do godziny 15:00 3 września, a ostateczna decyzja ma zapaść 25 września.
Właściciel Adrian Mititelu zamierza jednak odwołać się od wysokiej kary i zamierza walczyć o dobre imię klubu. – Nie kwestionuję istnienia tych długów. Klub nie był w stanie ich spłacać po tym, jak w mieście pojawił się klon wspierany przez politykę (FC Universitatea Craiova – PAP). Sprawa zostanie ostatecznie rozstrzygnięta. Nie zostaniemy wykluczeni – powiedział rumuńskiej prasie.
Mititelu chce również powalczyć o to, aby za dziewięć miesięcy krajowa federacja zmieniła swojego lidera. Chciałby doprowadzić do usunięcia ze stanowiska Razvana Burleanu.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Klubowe Mistrzostwa Świata co dwa lata i z udziałem… 48 zespołów od 2029 roku?!
- Czeski klub wreszcie przełamał serię. Odniósł zwycięstwo po 44 meczach
- Anatomia upadku. Co się stało z ligą serbską?
fot. Newspix