Dziś o 21.00 Lech Poznań zagra na wyjeździe z Crveną Zvezdą w rewanżowym spotkaniu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Do Belgradu zjechało wielu fanów poznańskiej drużyny, którzy – to wersja serbskich mediów – mieli demolować wszystko na swojej drodze i wykazywać okrucieństwo. „Chuligani wybili kilka witryn sklepowych. Chcą sprowokować kibiców rywala” – to fragment jednej z relacji.

„Chaos w Belgradzie. Chuligani Lecha demolują wszystko na swojej drodze” – to tytuł artykułu, który po 16.00 ukazał się w serbskich mediach.
Nieco więcej pisał na ten temat serwis Kurir.rs. Tam opisano, co, według Serbów, dokładnie miało miejsce.
„Niesławni polscy chuligani najpierw wybili witryny sklepowe na ulicy Kniazia Michała, a następnie podpalili pochodnie na placu Republiki. Przerażającym wyglądem wzbudzali strach w sercach przechodniów w stolicy Serbii, a policji udało się poradzić z ich okrucieństwem. Zapędzono ich w kozi róg przed hotelem w Belgradzie, skąd nie mogli się ruszyć” – czytamy.
Pojawiają się również informacje o kibicach mistrza Polski, którzy mieli zostać aresztowani.
Serbskie media: chuligani Lecha Poznań uchodzą za najgroźniejszych
Inny fragment tekstu: „Wiadomo, że kibice Lecha uchodzą za najgroźniejszych, jeśli chodzi o uliczne bójki, a dzisiejszy incydent to kolejny z serii, które potwierdzają tę opinię”.
Kurir.rs pisze natomiast o niesławnych kibicach Lecha, którymi musiała zająć się policja.
W pierwszym spotkaniu Lech przegrał u siebie 1:3. Jego szanse na awans wydają się minimalne.
Fot. Source.ba (screen)
WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ NA WESZŁO:
- Mamy prośbę do Lecha: niech Belgrad nie okaże się koszmarem
- Jest wątły, ale ma charakter. Ile Pablo Rodriguez da Lechowi?
- Plaga kontuzji w Lechu!