Legia Warszawa poznała potencjalnego rywala w III rundzie eliminacji Ligi Europy. Na tym etapie los sparował stołeczny klub ze zwycięzcą dwumeczu NK Celje – AEK Larnaka.

Legia miała to szczęście, że już na etapie podziału na grupy do losowania ominęła najtrudniejszych rywali. Wojskowi nie byliby faworytem przeciwko nikomu z par Brann – Salzburg lub Panathiniakos – Rangers, a tych zespołów los Legii oszczędził.
Legia Warszawa poznała potencjalnego rywala w III rundzie el. LE. Korzystne losowanie
Legia mogła trafić teoretycznie łatwiejszego rywala w postaci norweskiego Fredrikstad, ale sparowanie ze zwycięzcą pojedynku Celje z Larnaką ma swój atut – wówczas w przypadku przegranej warszawiacy będą rozstawieni w ostatniej fazie eliminacji Ligi Konferencji.
Przed losowaniem: uniknąć Kopenhagi, trafić na Hajfę. Analiza potencjalnych rywali
Jeśli jednak odwołujemy się do prawdopodobieństwa, Legia nie mogła trafić wiele lepiej. Prawdopodobieństwo jej awansu w tym układzie wynosi 65 procent. Byłoby ono o cztery punkty procentowe wyższe w przypadku zespołu z Norwegii, natomiast w przypadku pozostałych rywali byłoby ono już na poziomie poniżej 60 procent.
Jeśli Legia przejdzie Banik Ostrawa i zagra w III rundzie eliminacji Ligi Europy, pierwsze spotkanie rozegra 7 sierpnia. Rewanż odbędzie się tydzień później.
Co jeśli Legia odpadnie z Banikiem?
Gdyby Legionistom nie udało się przebrnąć zespołu z Czech, przyjdzie mu grać w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Tam zmierzy się z lepszym z pary Austria Wiedeń – Spaeri Tbilisi.
Legia mogła tu trafić zdecydowanie lepiej, bo na zespoły z Litwy, Islandii, Irlandii lub Estonii. Ominęła jednak potencjalnego najtrudniejszego rywala w postaci przegranego rywalizacji Hibernian – Midtjylland w Lidze Europy.
WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA NA WESZŁO:
- Kluczowy sezon Legii. Albo powrót na właściwe tory, albo przeciętność
- Legia i sztuka pudrowania trupa. Jak przetrwać kolejny sezon bez planu?
- Legia bez wzmocnień przed pucharami. Historia pokazuje – to grozi kompromitacją
- Kowal: Piąte miejsce Legii może być jeszcze przez nią ciepło wspominane
- “Będzie najlepszy w Polsce”. Kim jest Edward Iordanescu, nowy trener Legii?
- Klaun albo król. Jakim dyrektorem sportowym jest Michał Żewłakow?
Fot. Newspix