Cezary Kucharski ma ambitny plan. Były reprezentant Polski i były agent Roberta Lewandowskiego chciałby przejąć Śląsk Wrocław. W rozmowie z serwisem iGol.pl Kucharski zdradził, dlaczego widzi tak wielki potencjał akurat w tym klubie. Powiedział też o grupie inwestorów, z którymi w tej sprawie rozmawia. Zwłaszcza jedno nazwisko może robić duże wrażenie.

Śląsk w sezonie 2023/2024 został wicemistrzem Polski, a w kolejnym spadł z Ekstraklasy. Jednak kibice nie odwrócili się od klubu. Na piątkowy mecz Betclic I Ligi przeciwko Wieczystej Kraków (1:1) przyszło aż 20 tys. kibiców. I właśnie ta lojalność fanów, którzy wciąż chcą chodzić na spotkania, imponuje Kucharskiemu.
– Taka frekwencja na inaugurację sezonu po spadku z Ekstraklasy to solidna baza, na której można budować. Oczywiście wciąż jest przestrzeń do rozwoju — stadion ma przecież znacznie większą pojemność. Myślę, że wielu widziało podczas finału Ligi Konferencji, jak efektowne widowisko może się tu odbywać – powiedział Kucharski.
Cezary Kucharski chce przejąć Śląsk. Rozmawia m. in. z byłym dyrektorem Arsenalu
Ale to nie jedyny element, który sprawia, że chciałby zainwestować w Śląsk.
– Uważam, że to klub z ogromnym, wciąż niewykorzystanym potencjałem. Może być jedną z czołowych drużyn w kraju, a w skali międzynarodowej najważniejszym w tym regionie. Mówimy przecież o mieście, które jest jednym z najważniejszych ośrodków w Polsce. Wrocław zasługuje na zespół grający na znacznie wyższym poziomie niż pierwsza liga – dodaje.
Kucharski powiedział, że rozmawia z wieloma inwestorami. Większość z nich myśli o Śląsku w kontekście 10 czy nawet 20 lat. Jedną z osób, z którymi ma kontakt, jest Matej Turek, właściciel Dukli Praga. – Widzimy w tej współpracy możliwość synergii, np. w zakresie skautingu i pozyskiwania zawodników, bo Czesi mają wielu dobrych piłkarzy – tłumaczy były reprezentant Polski.
Jeszcze ciekawiej robi się, gdy wymienia inne nazwisko. – Mam w swojej grupie również inwestora ze Stanów Zjednoczonych, który przez wiele lat był prezesem i głównym negocjatorem dużego klubu Premier League. To Richard Law, były dyrektor Arsenalu. Pełnił tę funkcję w latach 2009–2017 – stwierdza.
Szczegółów dotyczących negocjacji Kucharski nie może ujawnić. Mówi tylko, że chodzi o przejęcie 99 procent udziałów, bo potencjalni inwestorzy nie chcą być w swoich decyzjach uzależnieni od miasta.
Fot. Newspix.pl