Wraca najlepsza liga świata! Już dziś o 18:00 Jagiellonia Białystok zacznie starcie z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza, inaugurując w ten sposób sezon 2025/26. Co przed tym spotkaniem miał do powiedzenia Adrian Siemieniec, szkoleniowiec Dumy Podlasia?

– Ta drużyna potrzebuje czasu – i nie jest to żadna wymówka, tylko stwierdzenie faktów – przyznał bez ogródek mistrz Polski z 2024 roku.
Jagiellonia na placu budowy, ale w rękach solidnych majstrów
Adrian Siemieniec: „Przeszkody są właśnie tą drogą, którą musimy pokonać”
Siemieniec nawiązuje oczywiście do gruntownego przemeblowania, jakiego na przestrzeni ostatnich tygodni doświadczyła kadra Jagiellonii. W zespole ostało się naprawdę niewielu graczy, którzy pamiętają jeszcze sezon mistrzowski 2023/24.
– Każdy dzień, każdy trening działa na naszą korzyść. Ale już od pierwszej kolejki będziemy starali się być jak najlepiej przygotowani do rywalizacji na wysokim poziomie i dawać radość naszym kibicom – zapewnia Siemieniec, cytowany przez klubowe media.– Trudniejsze dla mnie dzisiaj jest nie tyle to, że mamy wielu nowych zawodników, co raczej fakt, że każdy z nich jest na nieco innym etapie przygotowań. Myślę jednak, że każda sytuacja jest inna – i ktoś, kto chce znaleźć rozwiązania, je znajdzie, a ktoś, kto nie chce – znajdzie wymówki. […] My staramy się nie szukać wymówek, tylko rozwiązań. Kluczowa jest tutaj kwestia relacji, bo choć można mówić o tym, jak Jagiellonia grała w piłkę w ostatnich dwóch latach, to trzeba pamiętać, że żadna drużyna nie osiąga wyjątkowych wyników bez wyjątkowych relacji. A na to też potrzeba czasu – by te relacje wewnątrz grupy zbudować.
– Oczywiście każdy zawodnik, który przychodzi, ma też w sobie pewien element tajemnicy, który może nadać drużynie nową tożsamość, ale jeśli chodzi o kierunek, w jakim chcemy iść, kim chcemy być jako drużyna i jako klub, to jest on dla nas jasno określony. Chcemy być konsekwentni i nie zamierzamy tego zmieniać – dodał szkoleniowiec Jagi.
– Zdajemy sobie sprawę ze skali wyzwań, które są przed nami, ale jesteśmy na nie gotowi. Wierzymy, że przeszkody nie są czymś, co stoi na drodze – tylko są właśnie tą drogą, którą musimy pokonać – skwitował nieco filozoficznie Siemieniec.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Leśnodorski o transferze Legii: 3 mln euro za Rajovicia? To ściema!
- Kolejny piłkarz w drodze do Poznania! Lech sięga po Kenijczyka [NEWS]
- Widzew złożył mocną ofertę. Chce obrońcę wartego 3,5 mln euro!
- Lech poważnie osłabiony. Ważnych zawodników czeka długa przerwa
fot. NewsPix.pl