Reklama

Real chce aż 90 mln euro za swojego piłkarza

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

24 czerwca 2025, 10:24 • 2 min czytania 3 komentarze

Real Madryt w ostatnich latach potrafił zaoszczędzić sporo na transferach, które nie wymagały wielomilionowych opłat dla klubów. Najlepszym przykładem jest ściągnięcie za darmo Kyliana Mbappe, choć akurat w tym okienku „Królewscy” rozbili bank na rzecz Franco Mastantuono, kupionego za 45 mln euro. Jako że Real słynie z uporządkowanych finansów, można założyć scenariusz, że i tak postara się wyjść na plus, a ma w tym pomóc sprzedaż Rodrygo.

Real chce aż 90 mln euro za swojego piłkarza

Brazylijczyk od dłuższego czasu nie jest tak ważnym piłkarzem Realu, jak był przed przyjściem Mbappe. Zwłaszcza 2025 rok pokazuje, że raczej nie ma co liczyć na status nietykalnej postaci w pierwszym składzie, a to już konkretny powód, żeby zmienić barwy i rozwijać się gdzieś indziej. Stąd, jak ustaliła rozgłośnia Cadena SER, cena wywoławcza w postaci 90 mln euro.

Reklama

Rodrygo, jeśli ma odejść z Realu, to za ogromną kwotę

Tak, tyle pieniędzy chciałby Real Madryt za swojego piłkarza. Według „The Athletic” najchętniej u siebie widziałby go Arsenal. Trudno jednak sobie wyobrazić, że jest w stanie tyle zapłacić. Szczególnie że nie mówimy o pierwszoplanowej gwieździe, tylko zawodniku, który pozostaje w cieniu Viniciusa, Mbappe, a czasem nawet Brahima Diaza.

W kampanii 2024/2025 Rodrygo zagrał w 51 meczach, zanotował 14 trafień i 10 asyst. Rozkładając ten dorobek na minuty, mowa o 3360 minutach, z czego nawet dwóch tysięcy Brazylijczyk nie miał w La Liga. Nie świadczy to oczywiście o zepchnięciu piłkarza na margines, ale spadek względem poprzednich sezonów jest wyraźny, nawet o 500 minut. Co więcej, Xabi Alonso pokazuje już na KMŚ, że 24-latek jest drugoplanową postacią, a przecież są mocne kluby w Europie, gdzie byłby gwiazdą.

WIĘCEJ O HISZPAŃSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

3 komentarze

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego

Wojciech Górski
15
Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego
Reklama
Reklama