Reklama

Szymański wkrótce zmieni klub? Może trafić do Włoch

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

19 czerwca 2025, 08:54 • 2 min czytania 20 komentarzy

Niewykluczone, że Sebastian Szymański w najbliższym czasie opuści Turcję. Jak donosi portal „Fotomaç”, reprezentant Polski mógłby być włączony w wymianę zawodników pomiędzy Fenerbahce a mistrzem Włoch – SSC Napoli. 

Szymański wkrótce zmieni klub? Może trafić do Włoch

Jeszcze niedawno Napoli mogło uchodzić na jeden z najbardziej „polskich” włoskich klubów, a już na pewno, jeśli mówimy o czołówce tamtejszej ligi. Przez wiele lat występował tam Piotr Zieliński, swoje postrzelał Arkadiusz Milik, krótki epizod zaliczył również Bartosz Bereszyński. Od roku – kiedy Zieliński odszedł do Interu – w Neapolu jednak nie oglądamy już żadnego piłkarza znad Wisły.

Reklama

Sebastian Szymański odejdzie z Fenerbahce? Może trafić do Napoli

Taki stan rzeczy może się jednak wkrótce zmienić za sprawą Sebastiana Szymańskiego. Polak był w ubiegłym sezonie jednym z podstawowych zawodników w talii Jose Mourinho, ale mimo to doniesienia o jego możliwym odejściu pojawiają się regularnie. Tym razem tureckie media twierdzą, że Fenerbahce chciałoby włączyć Polaka w wymianę zawodników z mistrzem Włoch.

Na celowniku wicemistrza Turcji znalazł się bowiem Frank Anguissa. Jak czytamy, Kameruńczyk jest jednym z głównych celów transferowych klubu ze Stambułu. Pomocnik ma kontrakt ważny do 2027 roku, więc za jego sprowadzenie będzie trzeba sporo zapłacić. Koszt transakcji mogłoby obniżyć przekazanie Szymańskiego w odwrotnym kierunku.

Jak informował niedawno Ekrem Konur, polskim zawodnikiem interesują się m.in. Bayer Leverkusen, Feyenoord, Lazio i Fiorentina. Według jego doniesień Fenerbahce miałoby oczekiwać za pomocnika około 25-30 milionów euro.

Sebastian Szymański jest zawodnikiem Fenerbahce od 2023 roku. W barwach tureckiego klubu rozegrał 108 meczów, w których zdobył 20 bramek i zanotował 28 asyst. Jego umowa wygasa w czerwcu 2027 roku.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

20 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama