Reklama

Lista życzeń Rakowa. Są zaskakujące nazwiska

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

01 maja 2025, 13:53 • 2 min czytania 43 komentarzy

Raków Częstochowa prowadzi w tabeli Ekstraklasy i jeśli nawet nie zdobędzie mistrzostwa, niemal na pewno wystąpi w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. A to oznacza, że będą potrzebne transfery, poszerzające jakość i szerokość kadry. Klub intensywnie działa w tym kierunku.

Lista życzeń Rakowa. Są zaskakujące nazwiska

Pisaliśmy już o tym, że coraz więcej wskazuje na to, iż Medaliki przechwycą od Jagiellonii Joao Moutinho, ale to może być dopiero początek.

Reklama

Raków chce Davida Vukovicia i Karola Struskiego

Tomasz Włodarczyk z Meczyków donosi, że Raków stara się o skrzydłowego/ofensywnego pomocnika Davida Vukovicia z Boraca Banja Luka (był na celowniku już latem tamtego roku) i Karola Struskiego z Arisu Limassol. Sonduje także sprowadzenie Mateusza Kowalczyka z GKS-u Katowice (aktualnie wypożyczony z Broendby) i… Lamina Diaby’ego-Fadigi, który rozczarowuje w Jagiellonii Białystok.

Za Vukovicia i Struskiego Raków jest gotowy wyłożyć po milionie euro, ale na tę chwilę może to nie wystarczyć, szczególnie w przypadku Struskiego, którego w Częstochowie doskonale znają chociażby z pucharowego dwumeczu z lata 2023. Aris oczekuje za niego kilkaset tysięcy euro więcej.

Skoro w Rakowie będą kupować, to będą też żegnać. Z klubem najpewniej rozstaną się Ben Lederman i wracający do Ferencvarosu Peter Barath. Może zostać także odchudzone lewe wahadło, co oznaczałoby, że najprędzej dojdzie do pożegnania Srdjana Plavsicia.

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

43 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama