To byłby głośny i na pewno niespodziewany ruch. Jak ujawnia serwis “Fichajes”, Diego Simeone marzy o tym, by do Atletico od sezonu 2025/2026 dołączył Inigo Martinez. Obrońcy Barcelony kończy się latem kontrakt, ale jest ważnym punktem zespołu Hansiego Flicka. Chcemy, by był z nami również w następnym sezonie – mówi dyrektor sportowy Barcelony, Deco. Kto dopnie swego?
Martinez przeniósł się do Barcelony latem 2023 roku z Athletiku Bilbao. W tym sezonie rozegrał dla Dumy Katalonii 31 meczów, w których zdobył trzy bramki i miał cztery asysty. W większości spotkań imponował solidnością, dlatego stał się ważnym punktem zespołu. Ma w umowie specjalną klauzulę, którą można aktywować – zdradził dyrektor sportowy Barcelony, Deco, który bardzo ceni Martineza. Od pewnego czasu trwają rozmowy między działaczami a piłkarzem, dotyczące jego pozostania w Barcelonie. Ale mogą je pokrzyżować Simeone i ludzie z Atletico.
Transfery między oboma klubami zdarzały się w ostatnich latach. Nawet teraz w Atletico występuje Clement Lenglet. Francuski obrońca jest wypożyczony z Barcelony. Nie jest jednak tajemnicą, że Simeone wyżej ceni umiejętności Martineza.
Barcelona rywalizuje obecnie z Atletico w półfinale Pucharu Króla. W pierwszym meczu, w Katalonii, padł remis 4:4. Rewanż w Madrycie zostanie rozegrany dopiero 2 kwietnia. Drużyna Simeone w tym sezonie radzi sobie świetnie – w tabeli La Liga jest druga i bardzo możliwe, że będzie do samego końca walczyć o tytuł z Barceloną i Realem Madryt. Do tego to właśnie z Królewskimi Atletico zagra w 1/8 finału Ligi Mistrzów (pierwszy mecz już w ten wtorek).
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:
- Hat trick! Trzy niedzielne mecze z sędziowskimi kontrowersjami
- Legia niegościnna dla Śląska
- Skandal w I lidze. Kibice wyrzucili dziennikarza ze stadionu