Reklama

Kolejny gracz rozwiązał kontrakt z Kotwicą. „Byłem zmuszony do takiej decyzji”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

28 listopada 2024, 17:36 • 2 min czytania 0 komentarzy

Tydzień temu z pierwszoligowym klubem rozstał się jego kluczowy zawodnik – Jonathan Junior. Dziś na taki sam krok zdecydował się Olaf Nowak. – Mój kontrakt z Kotwicą Kołobrzeg został rozwiązany z winy klubu – poinformował piłkarz.

Kolejny gracz rozwiązał kontrakt z Kotwicą. „Byłem zmuszony do takiej decyzji”

Wszystko to efekt zaległości w wypłatach. Prezes Kotwicy Adam Dzik przekonał część piłkarzy, by wycofała wezwania do zapłaty, ale nie każdy przystał na taki układ. W tej drugiej grupie znalazł się wspominany Junior i, jak się okazuje, Olaf Nowak, który opublikował komunikat za pośrednictwem swojego agenta, Macieja Gałata.

Mój kontrakt z Kotwicą Kołobrzeg został rozwiązany z winy klubu. Nie chciałem rozstawać się z klubem, miastem i z Wami w taki sposób, a w szczególności w takich okolicznościach. Niestety, przez względy finansowe, jak i działania niektórych osób w klubie, byłem zmuszony do takiej decyzji – czytamy w oświadczeniu zamieszonym na portalu X.

– Chciałbym Wam bardzo podziękować za te półtora roku spędzone w Kołobrzegu, a zwłaszcza zeszły sezon w drugiej lidze, gdzie przeżywaliśmy wiele pięknych momentów. Niestety w tej rundzie nie mogłem pomóc drużynie na boisku ze względu na kontuzję, jednak ten stadion i atmosfera zostaną ze mną na zawsze. Dzięki Waszemu wsparciu w Kołobrzegu poczułem się doceniony pierwszy raz od dłuższego czasu, a razem z rodziną ten okres będziemy wspominać jako jeden z najlepszych w naszym życiu. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję i trzymam kciuki, żeby najbliższa przyszłość była lepsza niż to, co dzieje się teraz – przekazał Nowak.

W obecnym sezonie Nowak nie spędził na boisku ani minuty. W ubiegłym za to był istotną postacią drużyny, która wywalczyła awans z drugiej do pierwszej ligi.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Betclic 1 liga

Komentarze

0 komentarzy

Loading...