Minionej nocy Argentyna przegrała 1:2 z Paragwajem w eliminacjach do mistrzostw świata. Podczas spotkania praca sędziego Andersona Daronco rozzłościła Leo Messiego. Zawodnik groził arbitrowi palcem, nazwał go tchórzem, a także oznajmił, że go nie lubi.
Scysja pomiędzy Leo Messim a arbitrem miała miejsce po zakończeniu spotkania. Zachowanie Argentyńczyka nie spodobało się wielu osobom. Irytujący może być również fakt, że za taki gest w kierunku sędziego zawodnik nie zobaczył nawet żółtej kartki.
🚨
The 'humble’ Lionel Messi disrespecting yet another referee.
Messi told the referee:
„You’re a coward, and I don’t like you!”
Imagine if Cristiano Ronaldo did something like this.pic.twitter.com/7UfraOMTRm
— The CR7 Timeline. (@TimelineCR7) November 15, 2024
Messiemu nie spodobało się wiele decyzji podjętych przez Andersona Daronco. Jego zdaniem Argentyna została skrzywdzona przez arbitra, który pozwalał na zbyt wiele ostro grającym Paragwajczykom. Rywale Albicelestes podczas spotkania popełnili 19 fauli i obejrzeli trzy żółte kartki. Zdaniem piłkarza Interu Miami z boiska powinien zostać wykluczony strzelec bramki Omar Alderete.
Sędzia Anderson Daronco pochodzi z Brazylii. Kilka godzin po końcowym gwizdku nie widzimy krytycznych informacji na temat poziomu sędziowania w tym spotkaniu. Zdecydowanie więcej mówi się o niestosownym zachowaniu ośmiokrotnego zdobywcy Złotej Piłki.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Probierz chce odwagi i wiary na boisku. Jak Polska może zagrać na Stadionie Smoka?
- Pożegnanie z Boenischem i Sousą, kapitan Piotr i Glik. Mecze o punkty bez „Lewego”
- Gramy bez Lewandowskiego. Już od dawna
- Od Mourinho do Amorima – tak Portugalia szkoli trenerów. Polska pójdzie w ich ślady?
- Probierz w księgarni i Młynarczyk na autobusie. „Lepiej tam nie idź” [REPORTAŻ Z PORTO]