Reklama

Piotr Zieliński: Ktoś będzie musiał wejść w buty „Lewego”

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

11 listopada 2024, 16:50 • 2 min czytania 9 komentarzy

W świąteczny poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami Ligi Narodów z Portugalią i Szkocją. W związku z tym odbyła się pierwsza konferencja prasowa, w której wzięli udział: selekcjoner Michał Probierz i Piotr Zieliński, który pod nieobecność Roberta Lewandowskiego będzie pełnił funkcję kapitana.

Piotr Zieliński: Ktoś będzie musiał wejść w buty „Lewego”

Brak napastnika Barcelony był rzecz jasna głównym tematem poruszanym przez dziennikarzy.

Wiemy, jaką postacią jest Robert Lewandowski i jego nieobecność nas boli – zaznaczył Piotr Zieliński. I dodał: – Życzymy mu zdrowia, żeby wrócił jak najszybciej do dyspozycji, którą prezentuje. Ktoś musi wejść w jego buty. Na pewno mamy zawodników, którzy mają na tyle umiejętności, żeby sobie poradzić i dadzą nam swoją jakość, dzięki czemu nieobecność Roberta będzie mniej zauważalna. Nie pierwszy raz zdarza się, że Robert ma jakiś uraz. Po to też trener powołuje tylu zawodników. Mamy wspaniałych napastników, którzy czekają na szansę. Teraz będą dwa mecze, w których będą mogli pokazać swoją jakość i na pewno tak będzie.

Pomocnik Interu został również zapytany o dyspozycję, którą prezentuje w klubie.

Moja forma wzrasta – przyznał Zieliński. – Dostaję więcej szans od trenera i myślę, że te szanse wykorzystuję. W Interze mamy sporą rotację na pozycji pomocnika. Robię wszystko, żeby grać jak najlepiej.

Reklama

Zieliński odniósł się także do występów w roli defensywnego pomocnika: – Można powiedzieć, że to była sytuacja awaryjna. Brakowało kogoś, kto mógłby wejść na „szóstkę”. Potem trener Michał Probierz zapytał, czy mogę zagrać na tej pozycji w reprezentacji dwa-trzy mecze i tak się ułożyło. Natomiast moja naturalna pozycja to pół lewy ofensywny pomocnik i zawsze będę to powtarzał.

Na spotkania z Portugalczykami i Szkotami Piotr Zieliński wyprowadzi reprezentantów Polski z opaską na ramieniu.

Każdy mecz w reprezentacji to odpowiedzialność. Wielka duma i zaszczyt, że kolejny raz będę kapitanem. Każdy młody chłopak o tym marzył. Cieszę się z tego i dam z siebie wszystko, żeby w tych dwóch meczach reprezentacja osiągnęła jak najlepszy rezultat – zapowiedział pomocnik.

Z reprezentacją Portugalii podopieczni Michała Probierza zagrają 15 listopada w Porto. Trzy dni później na Stadionie Narodowym w Warszawie dojdzie do potyczki z reprezentacją Szkocji.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

W drużynie Guardioli wciąż nie jest kolorowo. Haaland marnuje karnego, City remisuje

Arek Dobruchowski
11
W drużynie Guardioli wciąż nie jest kolorowo. Haaland marnuje karnego, City remisuje

Liga Narodów

Anglia

W drużynie Guardioli wciąż nie jest kolorowo. Haaland marnuje karnego, City remisuje

Arek Dobruchowski
11
W drużynie Guardioli wciąż nie jest kolorowo. Haaland marnuje karnego, City remisuje

Komentarze

9 komentarzy

Loading...