Reklama

Tragedia w Peru. Piłkarz zginął na boisku rażony piorunem

Radosław Laudański

Autor:Radosław Laudański

04 listopada 2024, 15:00 • 2 min czytania 5 komentarzy

W Peru tragicznie skończył się mecz, w którym grały zespoły Juventud Bellavista, a także Familia Cocca. Na boisku zginął piłkarz, a kilku innych zawodników zostało rannych. Przyczyną było uderzenie piorunem. Spotkanie odbywało się w wyjątkowo niekorzystnych warunkach atmosferycznych.

Tragedia w Peru. Piłkarz zginął na boisku rażony piorunem

Do tragedii doszło w regionie Huancayo. W momencie kiedy mecz się rozpoczynał nad niebem zaczęły unosić się czarne chmury, a także mocno padał deszcz. Mimo wszystko obie drużyny postanowiły wyjść na boisko. W pewnym momencie pogoda zaczęła się jednak pogarszać, więc arbiter zdecydował się przerwać to spotkanie.

W momencie kiedy piłkarze udawali się do szatni, piorun uderzył prosto w murawę, co sprawiło, że zginął jeden zawodnik, a kilku innych padło na ziemię. Co prawda udało im się przeżyć, jednak z licznymi poparzeniami trafili do szpitala. Zmarłym piłkarzem jest 39-letni Jose Hugo de la Cruz Mesa. Przebywający obok niego Juan Choca odniósł poważne obrażenia i w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala. Nagranie z tego zdarzenia wygląda przerażająco i mogą je obejrzeć wyłącznie osoby o mocnych nerwach.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. @El CorresponsalNet/Screen

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Komentarze

5 komentarzy

Loading...