Reklama

Miały być innowacje, jest likwidacja. PZPN zamyka spółkę po dwóch latach

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

21 października 2024, 18:00 • 2 min czytania 7 komentarzy

W lutym 2022 roku Polski Związek Piłki Nożnej powołał do życia spółkę „PZPN Invest”, która miała zajmować się pozyskiwaniem środków finansowych na prowadzenie inwestycji w technologię i innowację. Jak się okazało, nic takiego się nie wydarzyło i związek postanowił ją zlikwidować – tak wynika z informacji „WP Sportowych Faktów”.

Miały być innowacje, jest likwidacja. PZPN zamyka spółkę po dwóch latach

Zapowiedzi na starcie były szumne. Łączenie świata futbolu, biznesu i nauki, wspieranie tworzenia technologii dla polskich klubów przez polskich naukowców, eksport naszych rozwiązań za granicę – brzmiało to wszystko pięknie. Ale tylko brzmiało. Nic bowiem nie wynikło ani ze współpracy spółki z Państwowym Instytutem Badawczym NASK, ani z ogłoszonego programu „Startupy w grze o mundial i inwestorów” (poza wyjazdem na mistrzostwa świata w Katarze przedstawicieli zwycięskich firm).

Jak informuje Szymon Jadczak z „WP Sportowe Fakty”, spółka przez kilka lat generowała koszty, praktycznie nie notując zysków. Co ciekawe, przychody operacyjne spółki za ostatni rok wyniosły… 3,98 zł. Nic więc dziwnego, że wobec fiaska tego przedsięwzięcia, PZPN zdecydował się spółkę zamknąć. Decyzja zapadła we wrześniu na walnym zebraniu akcjonariuszy.

Dlaczego „PZPN Invest” wiodło się tak źle? Jak przekazał związek dziennikarzowi „WP”, była to kwestia polskiego prawa. Wiceprezes spółki, Michał Żukowski stwierdził, że Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości uznała za niedopuszczalne powiązanie akceleratora biznesowego ze związkiem lub ligą. Jadczak zauważa jednak, że spółka starała się o dofinansowanie z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój, ale jej wniosek został odrzucony z uwagi na niespełnienie kryteriów programu.

Michał Żukowski, pełniący funkcję przewodniczącego Komisji ds. innowacji PZPN zapewnia, że działania, do których powołano spółkę, będą kontynuowane przez PZPN.

Reklama

Mogę jedynie powiedzieć, że pierwszy to największy w historii polskiego sportu projektu bazodanowy z elementami AI w kolejnym etapie, a drugi to gotowy model akceleratora sportowego – wyjaśnił Żukowski.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach Świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic hiszpańskiej i angielskiej piłki, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

7 komentarzy

Loading...