Podczas tegorocznych mistrzostw świata U17 kobiet, FIFA testuje rozwiązanie zapowiadane przez Gianniego Infanitno w maju. Chodzi o Football Video Support, czyli system sprawdzania powtórek na życzenie drużyny.
Prezes światowej federacji obiecywał wprowadzenie zmiany w maju na kongresie w Bangkoku. Teraz, stosowanie piłkarskich “challenge’y” wzorem z innych sportów weszło w fazę testów i zyskało oficjalną nazwę – Football Video Support. Testy odbywają się podczas trwających mistrzostw świata kobiet do lat 17. Choćby w ostatnim meczu Polek z Japonkami, system został wykorzystany dwukrotnie, po razie przez każdą z drużyn. W obu przypadkach bezskutecznie.
Wniosek o sprawdzenie powtórki spornej sytuacji zgłasza sędziemu technicznemu pierwszy trener. Informacja trafia do arbitra głównego i wówczas nagranie jest analizowane. W przypadku zasadności protestu, drużyna zachowuje możliwość skorzystania z tej opcji ponownie. Jeśli decyzja sędziego z boiska się potwierdzi, oznacza to utratę “challenge’u”. Każdej z drużyn przysługuje możliwość dwukrotnego poproszenia o wideoweryfikację.
Nietypowa interwencja VAR-u w meczu Polek na mistrzostwach świata U17! 📺🏆
W rozgrywanym na Dominikanie turnieju, FIFA testuje nowy system sprawdzania kontrowersyjnych sytuacji. Chodzi o możliwość analizy niejasności na życzenie trenera.
Co sądzicie o takiej formie VAR-u? 🤔 pic.twitter.com/n55qYfJtZw
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 17, 2024
WIĘCEJ O VAR:
- System VAR nie wprowadza sprawiedliwości, tylko kolejne przepisy
- Nowinka od UEFA na Euro 2024. Dotyczy systemu VAR
- VAR zabija futbol. Sędziować mogłaby nawet moja teściowa
- VAR dalej w Premier League. Kluby zagłosowały niemal jednogłośnie
Fot. Newspix