Kilka dni temu George Baldock został znaleziony martwy w basenie swojego domu w Glyfada w południowych Atenach. Reprezentant Grecji miał 31 lat. Ostatnim jego klubem był Panathinaikos Ateny, który ma zamiar wciąż wypłacać honoraria kontraktowe rodzinie piłkarza.
„Daily Mail”, powołując się na źródła blisko związane z Panathinaikosem Ateny, informuje, że rodzina Baldocka – przede wszystkim narzeczona i roczny syn – zostaną otoczeni opieką przez klub. Grecy dalej będą respektować trzyletnią umowę piłkarza z „Koniczynkami”. Dodatkowo, zostanie zorganizowany mecz charytatywny w przyszłym roku, z którego dochód zostanie przekazany bliskim obrońcy.
George Baldock urodził się w angielskim Buckingham, ale reprezentował Grecję. W seniorskiej drużynie narodowej rozegrał łącznie 12 spotkań. Latem tego roku 31-latek zamienił Sheffield United na Panathinaikos. Barw „The Blades” bronił przez siedem lat. Przez ten czas rozegrał dla tego klubu 219 spotkań, z czego 83 w Premier League.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Probierz: „Gdyby było 2:2, odbiór meczu byłby inny”. A gdyby było 2:6?
- Niemiecki produkt chorwackiej kadry. Wielkolud z Frankfurtu zagrożeniem dla nas
- Damian Kądzior dla Weszło: Chorwacja? To było spełnienie marzeń [WYWIAD]
Fot. Newspix