Douglas Costa oficjalnie znalazł sobie nowy klub. 33-latek przeniósł się do Sydney FC w ramach wolnego transferu. W Australii zagra najpewniej z Patrykiem Klimalą, który wkrótce ma opuścić Śląsk Wrocław na rzecz właśnie czwartego zespołu poprzedniego sezonu australijskiej ligi.
Douglas Costa reprezentował barwy Fluminense od stycznia obecnego roku. Rozegrał w tym zespole łącznie 22 spotkania, w których zaliczył asystę. W lipcu odszedł, natomiast teraz oficjalnie został zawodnikiem Sydney FC
33-letni napastnik podpisał z nowym klubem kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2026 roku. Tym samym Patryk Klimala będzie prawdopodobnie dzielić szatnie z doświadczonym zawodnikiem, jeśli jego przenosiny dojdą do skutku.
– Jesteśmy bardzo zawodoleni, że możemy sprowadzić do Sydney Douglasa Costę. Jest jednym z najbardziej znanych piłkarzy, jacy kiedykolwiek tutaj przybyli. To kolejny historyczny transfer dla naszego klubu. Witamy Douglasa w Australii – powiedział prezes klubu Scott Barlow.
Costa w przeszłości bronił barw m.in. Bayernu Monachium i Juventusu. W reprezentacji Brazylii zagrał 31 spotkań.
𝑫𝒐𝒖𝒈𝒍𝒂𝒔 𝑪𝒐𝒔𝒕𝒂 𝒊𝒔 𝑺𝒌𝒚 𝑩𝒍𝒖𝒆 💙
Bem-vindo DC ⚡️ pic.twitter.com/3NBDdFJ8VL
— Sydney FC (@SydneyFC) August 25, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Nowy basior. Czy Kamil Grabara z marszu przejmie dowodzenie watahą Wilków?
- Kądzior też potrafi być kozakiem. Szkoda, że ostatnio tak rzadko
- Ukraina w pucharach mało kogo obchodzi. Europa przyjeżdża do Polski na puste stadiony
Fot.Newspix