Zakończyło się zawirowanie transferowe związane z Paulo Dybalą. 30-latek, którego transfer do Arabii Saudyjskiej był niemalże przesądzony, ostatecznie został w Romie. To wielka niespodzianka i cudowna wiadomość dla wszystkich kibiców klubu z Wiecznego Miasta.
Przeciągające się negocjacje, brak porozumienia na linii Roma – Al-Qadsiah, niepewność i przede wszystkim prośby fanów, by pozostał w Romie. To wszystko zdecydowało finalnie o tym, że Paulo Dybala nie ma zamiaru, póki co się ruszać z klubu, gdzie jest prawdziwym idolem.
Trwająca od wielu tygodni saga się zakończyła, a jej ostatni rozdział jest zaskakujący. Wydawało się, że przenosiny piłkarza do saudyjskiej ligi są praktycznie pewne, Roma na finiszu negocjacji nie potrafiła jednak się dogadać z potencjalnym nowym pracodawcą napastnika. Klub z Serie A chciał około 15 mln euro, podczas kiedy Saudyjczycy proponowali ledwie… 3 oraz bonusy.
Pensja Dybali w Arabii Saudyjskiej była z kolei bardzo imponująca, za trzy lata gry miał otrzymać bowiem 75 mln euro. Piłkarza nie skusiły jednak pieniądze, jak piszą włoskie media, od samego początku miał spore wątpliwości co do tego ruchu i pod wpływem wielu próśb ze strony kibiców, postanowił pozostać w Rzymie.
Argentyńczyk trafił do Romy latem 2022 roku. Wcześniej przez lata grał w Juventusie. W reprezentacji Dybala rozegrał 38 meczów, przed dwoma laty świętował mistrzostwo świata.
Kibice Romy przybyli pod dom Paulo Dybali i dziękują mu za pozostanie w klubie. Totalne szaleństwo! https://t.co/3XrMiLipJO
— Radosław Laudański (@radek_laudanski) August 22, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Obowiązek spełniony – Legia ogrywa Dritę
- Ajaj, Ajax… Jagiellonia znów boleśnie obita w Europie
- Zero złudzeń, żadnych nadziei. Wisła żegna się z Europą
Fot. Newspix