Reklama

Marczuk: Zrobiłem kolejny krok w swojej karierze

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

15 sierpnia 2024, 11:39 • 2 min czytania 10 komentarzy

Dominik Marczuk w środę został ogłoszony nowym zawodnikiem Real Salt Lake. 20-letni skrzydłowy w rozmowie z klubowymi mediami podzielił się swoimi odczuciami dot. tego transferu. 

Marczuk: Zrobiłem kolejny krok w swojej karierze

Marczuk jeszcze we wtorek rozegrał pełne 90 minut w wyjazdowym starciu z Bodo/Glimt w ramach III rundy el. do Ligi Mistrzów w barwach Jagiellonii Białystok. W środę dopiął ostatnie szczegóły transferu do występującego w MLS Real Salt Lake i podpisał czteroletnią umowę. Jaga zarobi na skrzydłowym 1,5 miliona euro.

– Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę przenieść się do Stanów Zjednoczonych do Realu Salt Lake i zrobić kolejny krok w mojej karierze. Major League Soccer jest świetnie rozwijającą się ligą.  Chcę jak najszybciej dotrzeć na miejsce, aby poznać kolegów z drużyny, ciężko pracować i pomóc klubowi, a także oczywiście przynieść trofea do domu fanom RSL – powiedział w rozmowie z klubowymi mediami Marczuk.

Reklama

Jesteśmy podekscytowani włączeniem kolejnego technicznie usposobionego, agresywnego i wszechstronnego napastnika do naszego składu, ponieważ Dominik bez wątpienia pogłębi nasze opcje ataku i zapewni korzyści na przyszłość. Dominik jest młodym, dobrze zapowiadającym się zawodnikiem, który podjął wyzwanie wyjazdu poza granice swojego kraju. Wierzymy, że może nam pomóc w tym roku i być częścią naszej podstawowej drużyny – powiedział dyrektor sportowy Real Salt Lake Kurt Schmid.

Dominik Marczuk był zawodnikiem Jagiellonii Białystok przez rok. Trafił na Podlasie z pierwszoligowej Stali Rzeszów. W 47 spotkaniach w barwach mistrzów Polski strzelił siedem goli i zaliczył 15 asyst.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”

Bartosz Lodko
7
Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”

Inne ligi zagraniczne

Ekstraklasa

Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”

Bartosz Lodko
7
Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”

Komentarze

10 komentarzy

Loading...