Reklama

Oficjalnie: Jose Mourinho dostał upragnionego napastnika

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

25 lipca 2024, 16:08 • 2 min czytania 3 komentarze

Jose Mourinho rozpoczął swoją przygodę w Turcji od kilku mocnych deklaracji i miłych gestów. Zaznaczył jednak wyraźnie, że aby sięgać po najwyższe laury, Fenerbahce potrzebuje wzmocnień. Teraz włodarze zespołu ze Stambułu pokazali, że są gotowi przychylić Portugalczykowi nieba – pobili rekord transferowy klubu kontraktując nowego napastnika.

Oficjalnie: Jose Mourinho dostał upragnionego napastnika

Piłkarzem Fenerbahce został już oficjalnie Youseff En-Nesyri, który przeszedł do ekipy wicemistrzów Turcji z hiszpańskiej Sevilli. Marokańczyk związał się z klubem umową do czerwca 2029 roku i dołączył do innych znanych napastników ekipy ze Stambułu, Edina Dzeko i Cenka Tosuna. Obaj piłkarze są już jednak zdecydowanie starsi od 27-letniego En-Nesyriego – pierwszy zbliża się do czterdziestki, a drugi ma 33 lata. Nowy nabytek Fenerbahce może więc liczyć na naprawdę wiele okazji do wykazania się na boisku.

W ubiegłym sezonie Fenerbahce przez długi czas walczyło o mistrzostwo Turcji z derbowym rywalem, Galatasaray. Obie drużyny grały jak z nut, ale ostatecznie tylko jedna mogła cieszyć się z ostatecznego triumfu. Mimo zdobycia aż 99 punktów Fenerbahce uplasowało się na drugiej pozycji – w całym sezonie drużyna przegrała zaledwie jeden mecz, ale do mistrzostwa to nie wystarczyło.

Reklama

Teraz sukces ma zapewnić Jose Mourinho oraz świeżo zakontraktowany Youseff En-Nesyri, za którego turecki klub zapłacił około 19,5 miliona euro, bijąc zarazem swój transferowy rekord.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”

Bartosz Lodko
8
Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”

Inne kraje

Inne kraje

Były piłkarz Serie A o chorobie alkoholowej: Wypijałem kilkadziesiąt piw w jedną noc

Antoni Figlewicz
18
Były piłkarz Serie A o chorobie alkoholowej: Wypijałem kilkadziesiąt piw w jedną noc

Komentarze

3 komentarze

Loading...