Reklama

Pedro Rebocho może trafić do Panathinaikosu

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

04 lipca 2024, 12:50 • 2 min czytania 3 komentarze

Zdaniem greckiego portalu „Gazzetta.gr” Pedro Rebocho wkrótce przeniesie się do Panathinaikosu. Zeszły sezon Portugalczyk spędził w występującym w Saudi Pro League Al-Khaleej. Byłemu piłkarzowi Lecha Poznań skończył się kontrakt i po udanym roku musi poszukać sobie nowego klubu. 

Pedro Rebocho może trafić do Panathinaikosu

Pedro Rebocho zaliczył udany sezon w Saudi Pro League. Portugalczyk zaliczył trzy asysty, a także kilkukrotnie był wybierany do jedenastki kolejki na portalach statystycznych, takich jak „Sofascore”. Zawodnik nie przedłużył jednak umowy z saudyjskim klubem i wkrótce trafi do nowego klubu. Zdaniem greckich mediów będzie to Panathinaikos, który zakończył zeszły sezon ligi greckiej na czwartym miejscu.

Przechodząc do Panathinaikosu, Rebocho musiałby rywalizować o miejsce w pierwszym składzie ze znanym w Polsce Filipem Mladenoviciem. W ateńskim klubie występuje również polski bramkarz Bartłomiej Drągowski. 29-letni Portugalczyk w latach 2021-2023 był piłkarzem Lecha Poznań i zdobył z „Kolejorzem” mistrzostwo Polski, a także doszedł do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Dziś Portugalczyk jest w Poznaniu wspominany z wielką nostalgią i wielu kibiców chciałoby jego powrotu. Nie jest tajemnicą, że wpływ na jego odejście miały kiepskie relacje z Johnem Van den Bromem.

Reklama

Saudyjskie Al-Khaalej chciało przedłużyć umowę z lewym obrońcą o rok, wszystko wskazuje jednak na to, że po roku lukratywnego kontraktu chce on opuścić Arabię Saudyjską. W czerwcu nasz dziennikarz, Szymon Janczyk, informował o tym, że Al-Khaleej może przejąć Maciej Skorża.

Maciej Skorża trafi do Arabii Saudyjskiej? Jest zainteresowanie!

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Komentarze

3 komentarze

Loading...