Wojciech Kowalczyk w Kanale Zero stwierdził, że skoro ma zabraknąć Roberta Lewandowskiego w wyjściowym składzie na mecz z Austrią, to napastnik reprezentacji Polski nie wyleczył swojej kontuzji.
Uraz mięśnia dwugłowego uda, którego Lewandowski nabawił się w towarzyskim spotkaniu z Turcją (2:1), wykluczył zawodnika FC Barcelony z występu w starciu z Holandią (1:2).
Mimo że 35-latek wrócił do treningów z drużyną, Michał Probierz ma rzekomo postawić w ataku na duet Buksa – Piątek.
– Jeżeli Lewandowski nie wychodzi w pierwszym składzie, to nie ma szans, by wszedł w 70. albo 80. minucie – nie jest w ogóle gotowy do gry. Co to za różnica, czy wychodzisz od początku, czy wychodzisz w 80. minucie? Dalej musisz ścigać się z obrońcami – uważa Wojciech Kowalczyk.
– Chyba że mięsień już jest dobry, ale Lewandowski nie jest w stanie zagrać więcej niż 15-20 minut – dodał były reprezentant Polski.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- O TRIUMFACH I DZIWACTWACH ERNSTA HAPPELA
- HISTORIA OLYMPIASTADION W BERLINIE [REPORTAŻ]
- JAK PRZESKOCZYŁO W GŁOWIE ZIELIŃSKIEGO [REPORTAŻ]
- DLACZEGO ROBERT LEWANDOWSKI ZMARNOWAŁ SWÓJ POTENCJAŁ?
Fot. Newspix