Zastanawialiśmy się, kto może być mniejszym złem w naszej linii obrony na Euro 2024 – Jan Bednarek czy Bartosz Salamon. Obu tym stoperom daleko do metki gwarancji jakości. Wszystko wskazuje na to, że z Holandią zagra i jeden, i drugi.
Paweł Dawidowicz przyjechał na turniej z urazem mięśniowym, przez który jeszcze ani razu nie wziął udziału w zajęciach z drużyną. Dziś o 11:30 rozpoczęła się ostatnia sesja treningowa przed wyjazdem do Hamburga, gdzie już w niedzielę o 15:00 zagramy swój pierwszy mecz mistrzostw Europy. Obrońca Hellasu Werona znowu trenował indywidualnie pod okiem fizjoterapeutów.
Jak słyszymy, obrońca chciałby zagrać nawet w sytuacji, gdyby nie był w stu procentach zdrowy. Wydaje się to jednak niemożliwe, jeśli dzień przed meczem nie wychodzi nawet na boisko. W trakcie gierek treningowych Michał Probierz wystawiał Bartosza Salamona w składzie, który szykowany jest do wyjściowej jedenastki na Holendrów. Obok niego wystąpią wspomniany Jan Bednarek i Jakub Kiwior.
Z drużyną trenuje dziś znów Karol Świderski. Robert Lewandowski wciąż pracuje indywidualnie.
WIĘCEJ O EURO 2024:
- Raport z Hanoweru: Kto w ataku na Holandię? Obalamy teorię spiskową!
- Raport z Hanoweru: zdrowiejąca kadra, doceniony sponsor i dużo luzu
- Janczyk z Niemiec: Urbański i inne obietnice. Polska młodzież na dużych turniejach
Fot. FotoPyK