Zarówno selekcjoner, jak i piłkarze reprezentacji Ukrainy nie kryją emocji przed meczem z Polską, który odbędzie się jutro o godzinie 20:45 na PGE Narodowym. Nasi wschodni sąsiedzi przy okazji wydarzeń sportowych starają się przypominać światu, że Rosja nadal okupuje ich kraj.
Można zakładać, że jutrzejszy mecz rozgrywany w Warszawie będzie wielkim piłkarskim świętem. Na trybunach nie zabraknie wielu kibiców reprezentacji Ukrainy. W obliczu tragicznej sytuacji tego państwa, można spodziewać się wielu czułych gestów. Taka sytuacja miała miejsce m.in. podczas rywalizacji przeciwko Włochom w końcówce eliminacji. Tamten mecz rozgrywano w Leverkusen.
Jutrzejszy mecz z Ukrainą zostanie poprzedzony minutą ciszy dla uczczenia pamięci żołnierza 1 Brygady Pancernej, który zmarł w szpitalu wskutek ugodzenia nożem w trakcie służby na granicy z Białorusią.
Składam wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłego. Cześć jego pamięci.
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) June 6, 2024
Ukraińcy są świadomi swoich umiejętności i liczą na coś “historycznego” podczas Euro 2024.
– Mamy obecnie najsilniejszą reprezentację w historii. Nie brakuje nam młodych zawodników, którzy mają okazję podnosić swoje umiejętności w najlepszych klubach. Wiele zmieniło się na lepsze w naszej reprezentacji. W piątek zmierzymy się z Polską, która również ma mocną drużynę. Można znaleźć tam wybitnych graczy – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Andrij Jarmołenko, kapitan reprezentacji Ukrainy.
Ukraińcy ciągle przypominają światu, że w ich kraju trwa wojna. Reprezentanci starają się czerpać z niej motywację, aby dać nadzieję tym, którzy walczą za ojczyznę. Każdy piłkarz grający w kadrze narodowej traktuje wyjazd na Euri 2024 jako szczególną misję. Futbol ma być narzędziem, za pomocą którego wiele można przekazać światu.
– Każdego dnia Rosja bombarduje nasze miasta i morduje dzieci w naszym kraju. W takiej sytuacji zawodnicy nie potrzebują dodatkowej motywacji. Czasem pokazujemy piłkarzom nagrania z wypowiedziami naszych żołnierzy. Doskonale rozumieją, dla kogo grają. Reprezentujemy wielki i wspaniały kraj, który walczy o niepodległość. Te same wartości staramy się pokazywać na boisku. Chcemy należeć do europejskiej wspólnoty i występ na turnieju w Niemczech jest dla nas bardzo ważny. Chciałbym, aby kiedyś Ukraina znalazła się w Unii Europejskiej – wyjaśnił selekcjoner reprezentacji Ukrainy Serhij Rebrow.
Mecz Polska – Ukraina odbędzie się w najbliższy piątek o godzinie 20:45. W kolejnym meczu towarzyskim przed Euro 2024 “Biało-Czerwoni” podejmą 10 czerwca Turcję.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Iga Świątek nie do zatrzymania. Polka w finale Roland Garros!
- Gabor Kiraly: Szare dresy przyniosły mi szczęście [WYWIAD]
- Odnaleziona tożsamość. Albania w końcu stała się atrakcyjną reprezentacją dla najbardziej uzdolnionych piłkarzy
Fot. Newspix