Reklama

Oficjalnie: Van den Brom trenerem Vitesse

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

01 maja 2024, 10:28 • 2 min czytania

John van den Brom został oficjalne zaprezentowany jako nowy trener Vitesse. Były szkoleniowiec Lecha Poznań przejmie nowy zespół od początku lipca. Vitesse jest pewne degradacji do drugiej ligi holenderskiej z uwagi na drakońską karę odjęcia osiemnastu punktów, powodem był szereg niedociągnięć finansowych.

Oficjalnie: Van den Brom trenerem Vitesse

Van den Brom za wyniki Lecha odpowiadał w latach 2022-2023, pierwszy sezon był więcej niż bardzo przyzwoity, holenderski trener zdołał zakwalifikować się z Kolejorzem do Ligi Konferencji, gdzie dotarł aż do ćwierćfinału, w którym po szalonym i w sumie wyrównanym dwumeczu lepsza okazała się Fiorentina. W lidze Lech zakończył sezon na ostatnim stopniu podium.

Reklama

Z kolei sezon 2023/24 to duże rozczarowanie. Już na etapie III rundy eliminacji Lech odpadł z LKE i pozostała mu tylko walka w Ekstraklasie oraz Pucharze Polski. Słabe wyniki sprawiły jednak, że Holender pożegnał się z posadą – ostatnim meczem za kadencją 57-latka było wyjazdowe starcie z Radomiakiem Radom. Łącznie prowadził zespół z Poznania w 81 meczach.

Do Vitesse trafił głównie z powodów sentymentalnych, prowadził ten klub w sezonie 2011/12 i osiągnął wówczas świetny wynik, niespodziewanie awansując do fazy play-off i wygrał baraże o europejskie puchary. Po tym sezonie zgłosił się po niego Anderlecht.

Były trener Lecha jako zawodnik bronił także barw Vitesse. Występował w tym klubie w latach 1986-1993 oraz 1996-2001.

Vitesse zawsze jednak miał w sercu, czego potwierdzeniem są słowa byłego trenera Lecha zaraz po ogłoszeniu go trenerem. – Ten wspaniały klub nie może zniknąć. Oczywiście jestem świadomy aktualnego stanu rzeczy i wiem, że walczymy o zachowanie licencji. Jestem jednak przekonany, że wszystko się ułoży. Razem z zarządem i wszystkimi w klubie przywrócimy Vitesse na jego miejsce – przekonywał.

Vitesse z uwagi na szereg niedociągnięć finansowych zostało odjęte aż 18 punktów i jest pewne degradacji.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne kraje

Reklama
Reklama