Reklama

Kałuziński: Mam kontakt ze sztabem seniorskiej kadry

Bartosz Lodko

Autor:Bartosz Lodko

19 kwietnia 2024, 17:32 • 2 min czytania 0 komentarzy

Jakub Kałuziński w rozmowie z “TVP Sport” przyznał, że ma kontakt ze sztabem seniorskiej kadry Polski i byłby bardzo zadowolony z powołania do reprezentacji.

Kałuziński: Mam kontakt ze sztabem seniorskiej kadry

21-latek w lipcu zeszłego roku opuścił Lechię Gdańsk i trafił do Turcji. Jak zmienił się przez ten okres pod względem piłkarskim?

– Jestem bardziej dojrzały piłkarsko – poprawiłem rozumienie gry i podejście taktyczne do niektórych boiskowych sytuacji. Czuję też w końcu, że moja pewność siebie wzrosła – dzięki temu, że cały czas mam miejsce w składzie, gram po 90 minut w każdym meczu. Myślę, że bez tego nie mógłbym się poprawiać na boisku w różnych aspektach – uważa Kałuziński.

W tym sezonie w lidze tureckiej liczą się w zasadzie dwa zespoły (Galatasaray i Fenerbahçe Sebastiana Szymańskiego), które mają ponad… 30 punktów przewagi nad resztą stawki. Klub Jakuba Kałuzińskiego – Antalyaspor – w tym momencie traci sześć “oczek” do lokaty gwarantującej grę w el. Ligi Konferencji.

– W Turcji jest wyższa niż w Ekstraklasie jakość piłkarzy. Zawodnicy w ten sposób napędzają intensywność gry. Jest to na pewno lepszy futbol niż w Polsce. Wydaje mi się, że dostosowałem się do tego, bo zawsze byłem zawodnikiem, który cały czas chce utrzymywać się przy piłce i mieć ją przy nodze. Gdy ma się wokół siebie lepszych i jakościowych piłkarzy, jest ci łatwiej grać. W Antalyi mamy dobry zespół, co mi bardzo pomogło się wkomponować – tłumaczy pomocnik.

Reklama

Jak wychowanek Lechii Gdańsk podchodzi do tematu gry w “biało-czerwonych” barwach? W trwających rozgrywkach rozegrał łącznie 29 spotkań, w których dwukrotnie otworzył kolegom z zespołu drogę do bramki. Czy 21-latek myśli o znalezieniu się w kadrze Michała Probierza na mistrzostwa Europy?

– Tak i na pewno byłbym bardzo zadowolony, gdybym dostał taką okazję. Ale podchodzę do tego spokojnie. Do końca sezonu zostało jeszcze kilka meczów, muszę się dobrze pokazać. Niedawno miałem znowu asystę i mam nadzieję, że jeszcze dwie-trzy liczby dołożę. I zobaczymy, co się stanie. Daj Boże, jak się uda pojechać na Euro albo zgrupowanie pierwszej kadry, będę bardzo szczęśliwy – podkreśla Kałuziński, który dodał, że ostatni raz z trenerem Probierzem widział się na przełomie stycznia i lutego oraz jest w kontakcie z jego asystentami.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. FotoPyk

Swoją przygodę z Weszło, a w zasadzie z Weszło Junior, z którym jest związany od pięciu lat, rozpoczął od zagranicznego reportażu. Co prawda z oddalonej o kilkanaście kilometrów od polskiej granicy Karwiny, ale to już szczegół. Ma ten problem, że naprawdę za żadną drużynę nie trzyma kciuków, chociaż czasem może i by chciał.

Rozwiń

Najnowsze

Inne ligi zagraniczne

Komentarze

0 komentarzy

Loading...