Zarząd PZPN podjął decyzję o zawieszeniu Pawła Wojtali. Ma to związek z konfliktem działacza i jego partnerki z jej byłym mężem, Piotrem Okulicz-Kozarynem. Sprawa obyczajowa, która ma swój ciąg dalszy w postaci zarzutów prokuratorskich, poważnie nadszarpnęła reputację byłego reprezentanta Polski, a obecnie prezesa Wielkopolskiego ZPN.
– Paweł Wojtala został zawieszony jako członek zarządu PZPN! Powodem tej decyzji są kontrowersje wynikające z konfliktu Wojtali i jego partnerki z jej byłym mężem, Piotrem Okulicz-Kozarynem. Zawieszenie jest prewencyjne, ma obowiązywać tylko do wyjaśnienia sprawy – taką informację przekazał informację na Twitterze Sebastian Staszewski z portalu Sport.tvp.pl.
🆕🚨Paweł Wojtala został zawieszony jako członek zarządu PZPN! Powodem tej decyzji są kontrowersje wynikające z konfliktu Wojtali i jego partnerki z jej byłym mężem, Piotrem Okulicz-Kozarynem. Zawieszenie jest prewencyjne, ma obowiązywać tylko do wyjaśnienia sprawy. @sport_tvppl
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) March 28, 2024
51-letni Wojtala od kilku lat jest nękany przez stalkera, byłego męża obecnej partnerki. Jak sam zdradził, szkalujące go donosy docierały nawet do prezydenta Andrzeja Dudy. – Z jednej strony to śmieszne, ale z drugiej – straszne. Nikomu nie życzę, żeby znalazł się w podobnej sytuacji… Przeróżne donosy wysyłane są na mnie od mniej więcej sześciu lat, z różną intensywnością. To permanentne nękanie mnie przez człowieka, z którym rozwodzi się moja obecna partnerka – tłumaczył Wojtala w wywiadzie dla portalu Interia.
Zatrute życie Wojtali. Stalking to tortura
Efektem ubocznym tych donosów było oskarżenie Wojtali przez prokuraturę. Według śledztwa prowadzonego przez prokuraturę były piłkarz m.in. Lecha Poznań czy Widzewa Łódź pomógł swojej obecnej partnerce wyprowadzić majątek z jednej z poznańskich spółek. Miał też, niezgodnie z prawem, zarabiać na obstawianiu wyników zawodów sportowych.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Lepszy w kadrze niż w klubie. Zalewski (niech dalej) oszukuje schemat
- Janczyk z Cardiff: Nie stawiajmy Michałowi Probierzowi pomnika
- Tak trudna grupa na Euro to paradoksalnie dobra informacja dla polskiej piłki
- Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, ale…
- Eliminacje były wstydem, ale nie deprecjonuje to naszej obecności na EURO
fot. Foto Pyk