Równo miesiąc temu po obronieniu swojego pierwszego rzutu karnego w tym sezonie australijskiej ekstraklasy Filip Kurto ponownie wygrał pojedynek z przeciwnikiem przy strzale z jedenastu metrów.
Bramkarz Macarthur FC w 49. minucie meczu z Central Coast Mariners obronił uderzenie Angela Torresa i złapał piłkę, powtarzając swój wyczyn z 10 lutego, gdy zatrzymał Bruno Fornaroliego.
Wtedy jednak jego zespół odniósł skromne zwycięstwo, teraz i tak wysoko przegrał. Kurto skapitulował trzykrotnie, ale przy żadnym golu nie miał wiele do powiedzenia.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Kibole zdziczeli. Ich zasady okazały się oszustwem
- Gamrot: Chcę wejść na salę, złapać najlepszego rywala i zrobić konfrontację
- Nowy dom Odry Opole. „Będziemy mieli jeden z najpiękniejszych stadionów w Polsce”
Fot. Newspix