Kamil Kuzera w rozmowie z TVP Sport poruszył temat hejtu oraz odniósł się do ostatniej konferencji prasowej, podczas której apelował o szacunek do siebie i piłkarzy. – Rozumiem, że sport to emocje, ludzie mają prawo oceniać i być rozczarowani niepowodzeniami sportowców czy drużyn, ale granice zostały przekroczone – powiedział szkoleniowiec Korony Kielce.
Przypomnijmy, kilka dni temu trener Kuzera zaczął konferencję prasową od mocnego apelu. – Wczoraj miałem przyjemność odwiedzić jedną z kieleckich szkół w związku z akcją prowadzoną przez klub i powiem tak… dało mi to bardzo dużo do myślenia. Wczoraj zobaczyłem w tych dzieciach ogromną nadzieję i zrozumienie prawdziwej idei sportu. Zrozumiałem, co znaczy mieć swoich idoli, swój ukochany klub w najwyższej klasie rozgrywkowej i swoje marzenia. To, co mnie i moich piłkarzy wczoraj spotkało, było fantastyczne. Nie mogę jednak przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się w przestrzeni internetowej. Nie mogę zignorować tego szlamu, który tworzycie wokół sportu wy, dorośli ludzie.
Kamil Kuzera mocno o hejcie: Dużo jest nienawiści. Po zwycięstwach chwalicie. Po porażkach jesteśmy nieudacznikami, ludźmi bez honoru. Chcielibyście, żeby ktoś tak mówił o waszych dzieciach, chrześniakach, wnukach? Nie orajcie ludzi!
Równy chłop. Świetne przemówienie. pic.twitter.com/FSyGr5DnEO
— Jan Mazurek (@jan_mazi) March 7, 2024
– Jestem ambitnym człowiekiem i nie mam nic przeciwko konstruktywnej krytyce i rozumiem dobre uwagi, rozumiem nawet te złe. Ale sposób, w jaki to robimy i sposób w jaki chcemy wychowywać nasze dzieci to tragedia. Te dzieci chcą, mają marzenia, ale są też w Internecie i widzą wiele rzeczy, widzą ile w wielu komentarzach jest nienawiści…. – kontynuował.
Kamil Kuzera: Apeluję o szacunek
W rozmowie z TVP Sport nawiązał do tych słów. – Chciałbym jednak, żebyśmy rozmawiali o piłce w merytoryczny sposób, a ludzie popadają dziś ze skrajności w skrajność. (…) Dziwi mnie to, co wypisują dorośli ludzie. Gdyby większość z nich w czasach swojej młodości powiedziała coś takiego do innej osoby na ulicy, prawdopodobnie dostałaby po głowie. Dzisiaj tacy ludzie czują się mocni, bo są anonimowi, ale nie odważą się przyjść i powiedzieć czegoś takiego prosto w twarz.
Kuzera pochylił się także nad freak fightami, galami, które generują duże zainteresowanie, kreując tym samym bohaterów dla młodzieży. To są niebezpieczne wzorce – mówi trener kielczan. – Freak fighty pokazują młodym osobom, że nie trzeba być dobrym w danej dziedzinie, by zarobić duże pieniądze. Często wystarczy mieć spore zasięgi na Instagramie, a potem publicznie zrobić z siebie idiotę. To przerażające. Sport może ukształtować człowieka i nawet jeśli nie zostanie on zawodowym sportowcem, pozostaną pozytywne nawyki, takie jak samodyscyplina, ciężka praca czy chęć rozwoju. Warto zastanowić się nad tym wszystkim i powiedzieć “nie” temu, co zaczęło się dziać w internecie. W innym wypadku kompletnie zdziczejemy i zatracimy swoje najlepsze cechy jako ludzie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kulisy zimowego okna w Rakowie
- Kibole zdziczeli. Ich zasady okazały się oszustwem
- Siemianowski: Nie poszliśmy po bandzie z transferami, wszystko policzyliśmy
Fot. Newspix