Polski mecz w Grecji. W ćwierćfinale krajowego pucharu naprzeciw siebie stanęli piłkarze Panathinaikosu z Atromitosem. W barwach tych pierwszych między słupkami debiutował Bartłomiej Drągowski. W ekipie gości oglądaliśmy Karola Angielskiego. Golkiper zawalił bramkę, a napastnik wpisał się na listę strzelców. W polsko-polskim starciu lepsza ekipa, której barw broni były snajper Radomiaka Radom.
Spotkanie zaczęło się idealnie dla faworyta, a więc zespołu Panathinaikosu. Drużyna, w której debiutował Bartłomiej Drągowski strzeliła bramkę na 1:0 w 11. minucie. Z trafienia cieszył się Hiszpan, Aitor Cantalapiedra.
Odpowiedź gości jednak nadeszła bardzo szybko. Niestety – Drągowski miał w tym swój udział. Najpierw z linii szesnastki strzelał Georgios Vrakas. Bramkarz, który przeniósł się do Grecji na półroczne wypożyczenie, piłkę wypluł, a z prezentu skorzystał Karol Angielski.
Przez chwilę wydawało się, że gol nie zostanie uznany z uwagi na ewentualnego spalonego, ale powtórki rozwiały wątpliwości – bramkę Angielski zdobył prawidłowo.
Na 2:1 goście strzelili po kontrze. Czy Drągowski mógł coś zrobić? Niespecjalnie. Akcja była szybka, kilka podań i bezbłędne wykończenie Denzela Jubitany.
W drugiej połowie atakowali piłkarze Panathinaikosu, ale byli szalenie nieskuteczni. Jeśli chodzi o sytuacje dla Atromitosu… to ich właściwie nie było. Nie mógł tym samym Drągowski się zrehabilitować, bo okazji miał tyle co kot napłakał.
Za tydzień obie drużyny zagrają rewanż, gdzie stawką będzie półfinał Pucharu Grecji. W lidze Panathinaikos zajmuje miejsce 2. miejsce. Drużyna Karola Angielskiego jest na 8. pozycji.
Panathinaikos – Atromitos 1:2 (1:2)
11′ Cantalapiedra – 25′ Angielski, 42′ Jubitana
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Bayern Tuchela dalej męczy bułę
- Kittel na razie zostaje w Rakowie. „Problemem są oczekiwania”
- Bjelica spoliczkował piłkarza Bayernu. To się nazywa cirkus! [WIDEO]
Fot. Newspix