Nowy sezon za pasem. Póki co, poza europejskimi pucharami, grają głównie Latynosi, ale i tak już najwyższa pora wznowić nasze cotygodniowe wideo-podsumowania piłkarskich wydarzeń. Co zdarzyło się na świecie? Na luźno, na wesoło. Nasz subiektywny przegląd historii nieistotnych.
1. Topowe zespoły, jak co lato, uciekają z Europy. Jedne do Stanów Zjednoczonych, inne do Australii, jeszcze inne do popularnej od lat Azji. Liverpool zagrał przeciwko Tajlandii, wygrywając 4:0, a taką oto asystą przy jednym z goli popisał się nowo mianowany kapitan Jordan Henderson.
2. Rivaldo, zgodnie z obietnicą, wrócił do gry w barwach Mogi Mirim. Nie miał okazji strzelać goli od lutego 2013, a wczoraj udało się to zarówno jemu, jak i jego 20-letniemu synowi Rivaldinho.
3. Pozostając w klimatach latynoskich – tak 40 tysięcy fanów Boca Juniors witało Carlosa Teveza, wracającego do Argentyny po 11 lata. Duży spektakl.
4. Dla kontrastu, tak żegnano Casillasa. Znajdź różnicę.
5. Wiecie lub nie, Superpuchar Europy w tym roku odbędzie się na stadionie… Borysa Paiczadze w Tbilisi. Zainteresowanie biletami było tak duże, że doszło do przepychanek z policją. Byli ranni.
6. Piłkarska rodzina Zidane’ów tymczasem bawi się w futsal w Kuwejcie. Na boisku dwaj synowie – Luca i Enzo plus senior rodu. Wszyscy odpalili parę fajerwerków. Super timing i pomysł.
7. A oto jak sprawnie i pomysłowo fakt odejścia Bastiana Schweinsteigera z Bayernu do Manchesteru United wykorzystał… producent słuchawek.
8. Na treningu Realu nauczka dla Ronaldo – nie wchodź w drogę Pepe.
9. Na koniec, okazuje się, że wyczyn Janusza Jojki naprawdę jest do powtórzenia. Wprawdzie w argentyńskiej trzeciej lidze, ale mamy wierną kopię.
10. A także dowód, że wyczynowe uprawianie sportu może szkodzić nawet sztabowi medycznemu. Scenka z meczu Dinamo Zagrzeb – Hajduk Split.