Nie sądziliśmy, że wrześniowe mecze w eliminacjach będą tak kluczowe, ale stało się – gramy słabo, przegrywamy nawet z Mołdawią, więc starcia z Wyspami Owczymi i Albanią są o życie. Zatem tym bardziej czekało się na odkrycie kart z powołaniami przez Fernando Santosa. No i co: jest ciekawie.
Przede wszystkim trzeba odnotować powrót do kadry Grzegorza Krychowiaka i Kamila Grosickiego. Ten pierwszy jeszcze niedawno żalił się, że Santos do niego nawet nie zadzwonił, kiedy rezygnował jego usług, a zdaniem pomocnika powinien, bo ten po tylu latach gry w kadrze zasłużył na telefon. Cóż, Santos zrobił więcej niż wykręcenie numeru do Krychowiaka, ponieważ zaprosił go na swoje trzecie zgrupowanie i to przecież nie tylko po to, żeby powiedzieć „Grzesiek, dzięki”.
Powołanie dla Grosickiego to też zaskoczenie, gdyż skrzydłowy Portowców wcale nie wszedł udanie w sezon (jak i cała Pogoń). Gdy grał dobrze, a nawet bardzo dobrze, Santos go pomijał. Gdy gra co najwyżej przeciętnie, jest w zespole narodowym. Dziwna to logika, przyznajmy.
Natomiast może tutaj chodzi o co innego? Santos mógł zauważyć, że kadra nie ma kompletnie charakteru, mentalnie szoruje po dnie i potrzebuje liderów – stąd powrót do sprawdzonych nazwisk, które przez lata liderowały w szatni. Pod tym względem Krychowiak z Grosickim powinni się sprawdzić, a jak będzie sportowo – zobaczymy.
Nie, żebyśmy się nie mogli doczekać kółek w środku pola i odwracania dupą do rywala w wykonaniu Krychowiaka…
Z nieoczekiwanych twarzy mamy też Benedyczaka, dwa gole w trzech meczach Serie B, Wieteskę, świeżo po transferze do Cagliari i Kozłowskiego, który zbiera minuty w Eredivisie, a którego Santos do tej pory pomijał (tak jak i Michniewicz, Kozłowski wraca na kadrę po prawie dwóch latach).
Kogo zaś brakuje? Patrzymy na obrońców i nie widzimy tam nominalnego lewego defensora, ale cóż, w tym nigdy nie byliśmy za mocni, a Frankowski, który mógłby tam występować, złapał kontuzję. Być może znów wystąpi tam Kiwior, albo po prostu przestawi się Bereszyńskiego czy Kędziorę.
Dalej – dziwi brak powołania dla Kamila Grabary. To golkiper z Ligi Mistrzów, za którego zaraz ktoś zapłaci grube miliony. Jest za to Drągowski z Serie B. Wiadomo, to też dobry fachowiec, ale przed Grabarą chyba lepsza przyszłość, a i na teraźniejszość nie ma co narzekać.
Poza tym zastanowilibyśmy się nad Wszołkiem, który ma świetny czas i byłby fajną opcją, jeśli prawy obrońca w kadrze miałby być ustawiony ofensywnie. Klasycznie nie ma Kownackiego, ale tym razem bez kontrowersji – na razie zbiera ogony w Werderze, a ten z kolei zbiera w łeb.
Pełna lista powołanych:
🆕 WRZEŚNIOWE POWOŁANIA!
Selekcjoner Fernando Santos powołał zawodników na wrześniowe zgrupowanie oraz mecze z Wyspami Owczymi i Albanią. 🇵🇱 pic.twitter.com/xiFY7pBcDu
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) August 31, 2023
CZYTAJ WIĘCEJ: