Reklama

W Krakowie oficjalny zakaz kibicowania Romie!

redakcja

Autor:redakcja

30 kwietnia 2015, 10:06 • 2 min czytania

Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków to taka grupa zgrywusów, którzy co jakiś czas wydają bekowe oświadczenia. Teraz jednak przesadzili, bo aż dostaliśmy zajadów ze śmiechu. Chłopaki wypływają na szerokie wody i teraz biorą się za podbijanie świata.

W Krakowie oficjalny zakaz kibicowania Romie!

Uwaga, cytujemy:

Reklama

Podczas meczu z Koroną Kielce po raz pierwszy na naszym stadionie oficjalnie gościła delegacja rzymskiego Lazio.

Dobre relacje panujące od dłuższego czasu pomiędzy obiema ekipami zostały przekształcone w przyjaźń! Na najbliższych derbach Rzymu zostanie przybita zgoda!

Tylko z Lazio Rzym utrzymujemy oficjalnie kontakty za granicą i ich barwy są jedynymi zagranicznymi, które można nosić na Reymonta! Barwy Romy będą traktowane jak sąsiadki zza Błoń.

SKWK informuje więc, że w koszulce Lazio na mecz przyjść można, ale w jakiejś innej – już nie. Oczywiście to SKWK decyduje, co można, a czego nie można, bo jak wiadomo chłopaki mają na stadionie władzę absolutną. Najbardziej nas jednak rozbroiło ostatnie zdanie: „barwy Romy będą traktowane jak sąsiadki zza Błoń”.

O ile dobrze rozumiemy, za kibicowanie Romie można dostać po pysku, a kto wie, może nawet nożem pod żebra. Kibice Wisły, którzy do niedawna podziwiali Francesco Tottiego będą musieli albo robić to w pełnej konspiracji, albo przerzucą się na Miroslava Klose.

Wszystkim rozczarowanym decyzjami SKWK oświadczamy, że mogło być gorzej: stowarzyszenie mogło równolegle przyklepać zgody z Rayo Vallecano, Espanyolem Barcelona, TSV Monachium oraz Fulham, co wycięłoby w pień krakowskich fanów Realu, Barcelony, Bayernu oraz wszystkich londyńskich klubów z Premier League.

A tak, prosta sprawa – Roma jest be, a Lazio cacy, chociaż oczywiście niewykluczone, że za parę lat będzie odwrotnie, więc nie radzimy inwestować w klubowe gadżety. Póki co apelujemy o rozwagę – krakowskie osiedla mają być patrolowane podczas transmitowanych przez Canal+ meczów Romy i jeśli słyszalny będzie okrzyk radości: wpierdol.

 

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama