Reklama

Szczęsny najlepszy w Barcelonie. Hiszpańskie media zachwycone Polakiem

Wojciech Piela

26 października 2025, 20:29 • 2 min czytania 5 komentarzy

Mimo że Wojciech Szczęsny wpuścił dwa gole w niedzielnym meczu Realu Madryt z FC Barceloną, hiszpańskie media obsypały go pochwałami. Polski bramkarz został uznany za najlepszego zawodnika Blaugrany w El Clásico, co jest prawdziwą laurką dla doświadczonego golkipera.

Szczęsny najlepszy w Barcelonie. Hiszpańskie media zachwycone Polakiem

Szczęsny znalazł się w wyjściowej jedenastce Barcelony z powodu kontuzji Joana Garcii. Po ostatnich występach spotykał się z krytyką, jednak niedzielne starcie pokazało, dlaczego od lat utrzymuje się na najwyższym poziomie. Bramkarz obronił m.in. rzut karny wykonywany przez Kyliana Mbappe i kilka groźnych strzałów rywali, udowadniając swoją klasę. 

Reklama

Hiszpanie zachwyceni Polakiem. Szczęsny najlepszy w Barcelonie

Po meczu hiszpańskie media nie szczędziły mu pochwał. Kataloński „Sport” przyznał mu „ósemkę” w dziesięciostopniowej skali – była to najwyższa nota w zespole Barcelony. Dziennik podkreślił, że Szczęsny „uratował drużynę” m.in. dzięki interwencjom przy rzucie karnym Mbappe oraz po unieważnionym golu Francuza z powodu spalonego.

Również „Mundo Deportivo” zachwycało się występem Polaka:  – Najlepszy zawodnik Barcelony. W pierwszej połowie dzięki czterem świetnym interwencjom po strzałach Mbappe, Huijsena, Viniciusa i Bellinghama FC Barcelona przegrywała tylko 1:2. W drugiej odsłonie Szczęsny ratował zespół, broniąc rzut karny Mbappe, odbijając strzał Viniciusa i powstrzymując gol po rzucie wolnym Rodrygo.

Dziennikarze portalu El Desmarque również docenili Polaka, przyznając mu „siódemkę” i podkreślając, że wielokrotnie ratował Barcelonę swoimi interwencjami, a przy straconych golach nie miał praktycznie żadnych szans.

Wojciech Szczęsny po raz kolejny udowodnił, że potrafi być prawdziwym filarem swojej drużyny, nawet w trudnych momentach przeciwko tak wymagającym rywalom jak Real Madryt.

CZYTAJ WIĘCEJ O EL CLASICO NA WESZŁO:

fot. Newspix

5 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego

Wojciech Górski
15
Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego
Reklama
Reklama