Reklama

Media: Edward Iordanescu podał się do dymisji

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

20 października 2025, 18:01 • 1 min czytania 68 komentarzy

Dużo się dzieje. I bardzo szybko. W biurach warszawskiej Legii dziś wyjątkowo niespokojna atmosfera, z której mogą urodzić się naprawdę trudne decyzje. Jedna może zapaść już wkrótce, bowiem media podają, że trener Edward Iordanescu podał się do dymisji.

Media: Edward Iordanescu podał się do dymisji

Takie doniesienia przekazuje Piotr Kamieniecki na łamach sport.tvp.pl. – Z naszych informacji wynika, że w Legii doszło do pewnych rozmów i spotkań, w których uczestniczyli też piłkarze. Sam Iordanescu zadeklarował gotowość do rozstania z Wojskowymi. Można to odebrać tak, że Rumun de facto podał się do dymisji i był skłonny skończyć swoją misję w Warszawie – czytamy.

Reklama

Co zrobi Legia? Edward Iordanescu ma być gotów do odejścia z klubu

Jeśli Rumun przekonuje, że on sam nie ma zamiaru walczyć do samego końca o poprawienie wyników Legii, to może się okazać, że i w klubie pomyślą, że trzymanie go na stanowisku trenera nie ma najmniejszego sensu.

Na razie jednak nie ma żadnych oficjalnych decyzji w tej sprawie i Edward Iordanescu, nawet gotowy do opuszczenia klubu, pozostaje na swoim stanowisku. Dymisji wszak nie trzeba przyjmować i to władze Legii zdecydują, co należy zrobić z rumuńskim szkoleniowcem.

CZYTAJ WIĘCEJ O LEGII NA WESZŁO:

Fot. 400mm.pl

68 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama