Reklama

Andy Pelmard dobrze zaczyna w Jagiellonii. Ile kosztuje jego wykup?

Przemysław Michalak

11 października 2025, 15:25 • 2 min czytania 5 komentarzy

Andy Pelmard rzutem na taśmę trafił do Jagiellonii Białystok w letnim oknie transferowym i na razie prezentuje się świetnie. Już pojawiają się głosy, że warto wykupić go z Clermont. 

Andy Pelmard dobrze zaczyna w Jagiellonii. Ile kosztuje jego wykup?

Pytanie, ile będzie to kosztowało? Jest ono tym bardziej zasadne, że klub z Podlasia wyjątkowo oszczędnie zarządza budżetem.

Reklama

Klauzula wykupu Andy’ego Pelmarda z Jagiellonii przekracza 1,5 mln euro

Piotr Koźmiński z Goal.pl zbadał temat. Z jego informacji wynika, że klauzula wykupu obrońcy reprezentacji Madagaskaru wynosi „nieco mniej” niż jego wycena na Transfermarkcie (2 mln euro). Można więc zakładać, że chodzi o kwotę przekraczającą 1,5 mln euro.

W kontekście ostatnich miesięcy w Ekstraklasie nie są to szokujące pieniądze. Polskie kluby potrafią już wydać znacznie więcej na jednego zawodnika. Jeśli jednak chodzi o samą Jagiellonię, oznaczałoby to mniej więcej trzykrotne pobicie swojego dotychczasowego rekordu zakupowego (600 tys. euro za Ognjena Mudrinskiego).

Jazda pod wpływem ciemną kartą w karierze. Kim jest Andy Pelmard z Jagiellonii Białystok?

Mimo to nie można wykluczyć, że Jaga zdecydowałaby się na taki wypadek, o ile oczywiście piłkarz podtrzyma formę. Raz, że jej kondycja finansowa ogólnie jest niezła i stabilna. Dwa, że zapewne najpóźniej za rok sprzeda za duże pieniądze Oskara Pietuszewskiego. Trzy, że nawet sami udziałowcy Jagiellonii uważają, że pora już zacząć wydawać więcej, co ostatnio miał sygnalizować Wojciech Strzałkowski.

Pelmard na razie rozegrał dla białostoczan cztery mecze i za każdym razem wypadał co najmniej dobrze. Jesienią ominą go spotkania w Lidze Konferencji, ponieważ przyszedł za późno, ale zapewne ma nadzieję, że dzięki postawie kolegów będzie mógł się pokazać w tych rozgrywkach wiosną.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

5 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama