W meczu Barcelony z PSG sędzia Michael Oliver podjął dwie decyzje, które obiły się szerokim echem. Jedną z nich była żółta kartka, którą Frenkie de Jong ujrzał za faul na Nuno Mendesie. Holender zaatakował rywala od tyłu, co wzbudziło pytania, czy nie powinien za to przewinienie opuścić boiska. Swoją opinię w tej sprawie przedstawił ekspert TVP Sport Rafał Rostkowski.

Omawiana sytuacja miała miejsce w 32. minucie meczu, przy stanie 1:0 dla Barcelony. De Jong, goniąc za Mendesem, sfaulował go, a powtórki pokazały, że wejście to mogło się skończyć poważnym urazem przeciwnika.
Ekspert ocenił żółtą kartkę dla de Jonga. „Jest okoliczność łagodząca”
– Przemawiał za nią (czerwoną kartką – przyp. red.) zarówno fakt, że De Jong zaatakował Mendesa od tyłu, z małym lub żadnym zamiarem zagrania piłki, jak i fakt, że trafił rywala korkami w nogę w okolicy ścięgna Achillesa – wskazuje Rostkowski.
– Za okoliczność łagodzącą i w tym przypadku decydującą można uznać tylko to, że De Jong kopnął Mendesa z umiarkowaną siłą. Nie trafił korkami prosto w okolice ścięgna Achillesa – kopnął w tę część nogi w sposób pozwalający uznać ten faul za nierozważny, a nie za poważny i rażący. Trudno tu mówić o ataku z nadmierną siłą, dlatego żółtą kartkę można uznać za karę odpowiednią – ocenił ekspert.
Według Rostkowskiego, z boiska powinien był wylecieć właśnie Nuno Mendes, który w 61. minucie sfaulował Lamine’a Yamala, mając już na koncie żółtą kartkę.
– Yamal mijał już Mendesa i będącego blisko Fabiana Ruiza, gdy ten pierwszy podstawił zawodnikowi Barcelony nogę i w ten sposób przerwał jego akcję korzystną. Dlaczego Oliver oszczędził Mendesa? Być może źle zinterpretował jego akcję i niesłusznie przypisał popełnienie faulu Ruizowi, lub źle ocenił rodzaj akcji i zagrożenie dla bramki PSG – stwierdził Rafał Rostkowski.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla PSG, a Nuno Mendes został wybrany zawodnikiem meczu.
WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW NA WESZŁO:
- Enrique gotuje dalej. Bolesna lekcja futbolu dla Barcelony
- Kajrat Ałmaty wita Ligę Mistrzów. Kazachstan też kocha futbol [REPORTAŻ]
- Karabach znów wygrywa w Lidze Mistrzów! Kochalski z udziałem przy golu
Fot. Newspix