Reklama

Trener Pogoni krytykuje gracza. „To było niedopuszczalne”

Wojciech Piela

27 września 2025, 09:11 • 2 min czytania 12 komentarzy

Tomasz Grzegorczyk, który tymczasowo prowadzi Pogoń Szczecin, nie krył swojego rozczarowania postawą Jose Pozo podczas przegranego spotkania z Lechią Gdańsk. Na konferencji prasowej szkoleniowiec wprost wskazał na zachowanie hiszpańskiego pomocnika jako przykład nieakceptowalnego podejścia.

Trener Pogoni krytykuje gracza. „To było niedopuszczalne”

Szczecińska drużyna przeżywa obecnie trudny moment w rozgrywkach Ekstraklasy. Dwie kolejne porażki — najpierw z Koroną Kielce (0:1), a następnie z Lechią Gdańsk (3:4) — sprawiły, że sytuacja „Portowców” w tabeli uległa pogorszeniu. Szczególnie bolesna była przegrana na własnym stadionie z zespołem z Gdańska, który przed meczem zamykał ligową stawkę. Tym bardziej że Pogoń dwukrotnie obejmowała prowadzenie jeszcze w pierwszej połowie.

Reklama

„To było niedopuszczalne”. Trener Pogoni mocno o swoim zawodniku

W drugiej części meczu na boisku pojawił się Jose Pozo, który zmienił Jana Biegańskiego w 60. minucie. Hiszpan miał wnieść więcej kreatywności w ofensywie, jednak jego wkład w grę okazał się zgubny. W końcówce spotkania Pozo stracił piłkę w środkowej strefie boiska, a zamiast walczyć o jej odzyskanie, jedynie biernie obserwował rozwój akcji. Chwilę później Lechia zdobyła decydującego gola, a jego strzelcem był Kacper Sezonienko.

Zachowanie pomocnika wywołało falę krytyki wśród kibiców, a trener Grzegorczyk również dosadnie wypowiedział się na temat jego postawy.

 Rozmawiamy indywidualnie wielokrotnie z zawodnikami. Z Jose też o tym rozmawiałem. To było niedopuszczalne. Nie byliśmy w stanie zareagować na tę stratę. Wiadomo, błędy się zdarzają, ale kluczem jest reakcja na błąd. U Jose była ona niedopuszczalna – mówił tymczasowy szkoleniowiec Pogoni Szczecin.

Zespół ze Szczecina nie ma wiele czasu na rozpamiętywanie porażki. Już w najbliższą niedzielę czeka ich trudny wyjazdowy pojedynek z Legią Warszawa. Początek o godzinie 17:30.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

fot. Newspix

12 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama