Reklama

Ekstraklasa - 10. Kolejka

Wiktor Długosz 16"
Wiktor Długosz 51"
Martin Remacle 87"

Długosz miażdży Lechię, co za forma! I tylko żal tej kontuzji…

Paweł Paczul

27 września 2025, 16:37 • 3 min czytania 45 komentarzy

Kiedy w Koronie błyszczał Mariusz Fornalczyk, to za mało mówiło się o Dawidzie Błaniku. Kiedy natomiast błyszczy Błanik, to wciąż na więcej uwagi zasługuje Wiktor Długosz, który w tym sezonie może się podobać, a w meczu z Lechią to nawet musiał.

Długosz miażdży Lechię, co za forma! I tylko żal tej kontuzji…

Oba gole, które strzelił, nie były oczywiste, nic na zasadzie dostaw szuflę do pustej bramki, ale szczególnie druga bramka zasługuje na uznanie – z rzutu rożnego zagrał Błanik, a Długosz miał naprawdę mało miejsca i czasu, by odpowiednio przyłożyć stopę. Natomiast zrobił to idealnie, w jedyny możliwy sposób, by pokonać Paulsena.

Reklama

W ogóle ciekawa sprawa – Długosz przez całą karierę strzelił sześć bramek w Ekstraklasie (ma co nadrabiać). Cztery z nich – właśnie Lechii, więc zespół z Gdańska nie bardzo ma na niego pomysł.

A jakby plusów Długosza było mało, to zawodnik Korony zapracował jeszcze na czerwoną kartkę dla gracza gości, konkretnie Kałahura, kiedy uprzedził go i obrońca ratował się faulem, gdy Długosz wychodził na czystą pozycję. Cóż, odzyskał go dla polskiej piłki Jacek Zieliński – ani w Rakowie, ani w Ruchu ten zawodnik nie wyglądał na takiego, który może być sensowną postacią w Ekstraklasie. A jest.

I teraz trzeba tylko życzyć zdrowia, bo w końcówce Długosz złapał się za mięsień i zszedł z boiska.

Korona – Lechia 3:0. Świetna forma Długosza

Co do samego meczu – 3:0, bo jeszcze swoją bramkę dorzucił Remacle, wygląda na to, że Korona zmiotła Lechię i ta nie miała nic do powiedzenia. No aż tak to nie było, bo goście też mieli trochę pecha – dwa razy uderzali w obramowanie bramki, dobre sytuacje marnowali Bobcek i Kurminowski (tylko czy to brak szczęścia, czy już umiejętności). Najlepszy był Mena, który szarpał, strzelał, wywalczył rzut wolny z dobrej pozycji, ale brakowało kropki nad i. Gdyby Mena mógł się sklonować, pewnie Lechii byłoby łatwiej, ale nie mógł.

Nie będzie miał nawet prawa wystąpić w pojedynkę w kolejnym meczu, bo zarobił też czwartą żółtą kartkę w tym sezonie. Nie zazdrościmy Carverowi tego ubytku.

Zazdrościć można natomiast Koronie. Wyników. Ósmy mecz bez porażki. Wicelider. Tak, ci za plecami mają mniej meczów, ale mimo wszystko kto by się spodziewał, że będzie aż tak dobrze.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

45 komentarzy

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama

Statystyki

7
Strzały celne
2
5
Strzały celne 2. połowa
2
2
Strzały niecelne
7
2
Strzały niecelne 2. połowa
2
2
Interwencje bramkarza
4
44
Posiadanie piłki
56
6
Rzuty rożne
5
3
Rzuty rożne 1. połowa
3
3
Rzuty rożne 2. połowa
2
12
Faule
13
5
Faule 1. połowa
5
7
Faule 2. połowa
8
2
Żółte kartki
1

Informacja o meczu

Data:
sobota, 27 września 2025 18:00
Sędzia:
K. Arys
Reklama