W trakcie okienka transferowego mówiło się, że do Legii trafi Antonios Papadopoulos, były zawodnik Borussii Dortmund (no, główne rezerw tego klubu). Teraz stoper potwierdził, że faktycznie miał ofertę z Legii, ale jego obecny klub, Lugano, jej nie przyjął.
Papadopoulos powiedział portalowi Gazzetta.gr: – Moim celem jest dawać z siebie sto procent. Robię to cały czas, wszyscy to widzą, ciężko pracuję, ale klub nie przyjął niektórych ofert. Jedna była od Legii Warszawa. Daję z siebie wszystko, pomagam drużynie i będę to kontynuował.
Stoper pewnie może nieco żałować, bo w przeciwieństwie do Legii, nie zagra w europejskich pucharach. Jego Lugano najpierw odpadło z Ligi Europy po starciach z Cluj, a potem z Ligi Konferencji, gdzie w jednym meczu w dość kompromitujący sposób przegrało aż 0:5 z Celje. Wygrana w rewanżowym meczu 4:2 nic nie dała.
A i pewnie Legia, mimo transferu Piątkowskiego, wciąż chętnie miałaby w swoich szeregach kolejnego środkowego obrońcę – pewniacy to wspomniany Piątkowski i Kapuadi, natomiast Jędrzejczyk ma już swoje lata, Pankova trener niespecjalnie ceni, z kolei Burch grywa na defensywnym pomocniku.
Kto wie – może ten temat jeszcze kiedyś wróci.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Nowy piłkarz Lecha Poznań marzy o Anglii. „Może zagram w Premier League”
- Były król strzelców Ekstraklasy zakończy karierę? Nie może znaleźć klubu
- Paweł Dawidowicz szuka klubu. „Jestem w kontakcie z dwoma”
Fot. FotoPyk