Spotkanie Manchesteru City z Arsenalem raczej nie będzie kandydatem na mecz sezonu Premier League. Podopieczni Pepa Guardioli szybko wyszli na prowadzenie i przez większą część meczu bronili skromnej zaliczki. Dopiero w doliczonym czasie gry „Kanonierzy” zdołali wyrównać i uratować remis 1:1.

Podział punktów sprawia, że Arsenal awansował na drugą pozycję w tabeli Premier League. Manchester City, mimo dobrego początku spotkania, plasuje się obecnie dopiero na dziewiątym miejscu.
Arsenal – Manchester City 1:1. Podział punktów w hicie Premier League
Mecz rozpoczął się znakomicie dla mistrzów Anglii. Już w 6. minucie świetnie wyprowadzony kontratak zakończył się golem – Tijjani Reijnders obsłużył podaniem Erlinga Haalanda, a Norweg pewnie pokonał Davida Rayę.
Po kilkunastu minutach meczu Abdukodir Chusanow potrzebował pomocy medycznej, ale po krótkiej przerwie wrócił na boisko. Manchester kontynuował grę z przewagą, a w 20. minucie Reijnders sprawdził czujność Rayi kolejnym groźnym strzałem. Z kolei Chusanow popisał się dobrą interwencją, wyprzedzając Trossarda w polu karnym.
W pierwszej połowie Arsenal częściej był przy piłce, ale nie potrafił przebić się przez szczelną defensywę gości. Noni Madueke dwukrotnie próbował szczęścia, ale bezskutecznie – raz spudłował głową, innym razem uderzył obok bramki. W końcówce pierwszej połowy Donnarumma skutecznie zatrzymał Madueke i City zeszło do szatni z prowadzeniem 1:0.
Po zmianie stron trenerzy zdecydowali się na roszady. Chusanowa zastąpił Matheus Nunes, a w ekipie Arsenalu na boisku pojawili się Bukayo Saka i Eberechi Eze. Już w 50. minucie Eze sprawdził Donnarummę, a Saka został zablokowany przez obrońców.
W 57. minucie David Raya popisał się kapitalną interwencją, zatrzymując płaskie uderzenie Haalanda. Chwilę później norweski snajper wrócił pod własne pole karne i wybił piłkę po jednym z dośrodkowań Arsenalu.
Zespół Mikela Artety dominował, miał zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki i często wykonywał stałe fragmenty gry, ale defensywa City długo była nie do przejścia. Goście grali bardzo głęboko, momentami całą drużyną zamknięci w okolicach własnej szesnastki. W 74. minucie Nathan Aké skutecznie powstrzymał rozpędzonego Gyökeresa, a chwilę później Calafiori fatalnie przestrzelił.
Mimo wszystko Arsenal nie odpuszczał i ich determinacja przyniosła efekt w doliczonym czasie gry. W 93. minucie Eze zaliczył świetną asystę, którą na bramkę zamienił Gabriel Martinelli, dając gospodarzom remis 1:1.
W następnej kolejce Arsenal zmierzy się na wyjeździe z Newcastle, a Manchester City podejmie na własnym stadionie beniaminka z Burnley.
Arsenal – Manchester City 1:1 (0:1)
- 0:1 – Haaland 9′
- 1:1 – Martinelli 90+3′
CZYTAJ WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE:
- Gol Matty’ego Casha w Premier League! Aston Villa wciąż bez wygranej [WIDEO]
- Kuriozalne sceny w meczu Manchesteru United. Nagle zaczął przeciekać dach
- Tym razem załatwili sprawę przed przerwą. Liverpool lepszy od Evertonu
fot. Newspix