Reklama

Mateusz Kochalski z debiutem w Lidze Mistrzów. I to jakim! Historyczny mecz

Wojciech Górski

16 września 2025, 23:10 • 2 min czytania 24 komentarzy

Mateusz Kochalski zadebiutował w rozgrywkach Champions League i w ciągu 16 minut wpuścił dwie bramki. Gdy zanosiło się na solidne lanie, jego Karabach Agdam niespodziewanie odwrócił losy meczu i wygrał z Benficą w Lizbonie 3:2!

Mateusz Kochalski z debiutem w Lidze Mistrzów. I to jakim! Historyczny mecz

Mateusz Kochalski z debiutem w LM. Karabach wygrał z Benficą

Benfica w meczu weszła fantastycznie. W 6. minucie Enzo Barrenechea wykorzystał świetne dośrodkowanie z rzutu rożnego, nie dając szans Mateuszowi Kochalskiemu. Dziesięć minut później Benfica prowadziła już 2:0. Polski bramkarz znów nie miał większych szans. Vangelis Pavlidis znalazł się w sytuacji sam na sam, podwyższając prowadzenie.

Reklama

W tym momencie nikt na stadionie raczej nie wątpił, że gospodarze zmierzają po pewne zwycięstwo. Zwłaszcza, że w starciu z Karabachem, który na mecz musiał pokonać ponad sześć tysięcy kilometrów, byli wyraźnym faworytem.

Azerowie jednak nie poddali się i w sensacyjny sposób odwrócili losy spotkania. Jeszcze przed przerwą kontaktowego gola strzelił Leandro Andrade, a trzy minuty po przerwie remis Karabachowi dał Camilo Duran.

Zwycięska bramka padła w 86. minucie – a jej autorem był Ołeksij Kaszczuk, 25-letni Ukrainiec.

Dla Karabachu to zwycięstwo historyczne. Pierwszy raz w historii klub z Azerbejdżanu wygrał spotkanie w Champions League.

SL Benfica – Karabach Agdam

  • 1:0 – Barrenechea 6′
  • 2:0 – Pavlidis 16′
  • 2:1 – Leandro Andrade 30′
  • 2:2 – Duran 48′
  • 2:3 – Kaszczuk 86′

Kliknij tutaj i oglądaj Ligę Mistrzów w Canal+

Liga Mistrzów w Canal+

CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW NA WESZŁO:

Fot. Newpix.pl

24 komentarzy

Uwielbia futbol. Pod każdą postacią. Lekkość George'a Besta, cytaty Billa Shankly'ego, modele expected Goals. Emocje z Champions League, pasja "Z Podwórka na Stadion". I rzuty karne - być może w szczególności. Statystyki, cyferki, analizy, zwroty akcji, ciekawostki, ludzkie historie. Z wielką frajdą komentuje mecze Bundesligi. Za polską kadrą zjeździł kawał świata - od gorącej Dohy, przez dzikie Naddniestrze, aż po ulewne Torshavn. Korespondent na MŚ 2022 i Euro 2024. Głodny piłki. Zawsze i wszędzie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Mistrzów

Hiszpania

Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”

Wojciech Piela
4
Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”
Reklama
Reklama