Reklama

Wyrzucił Śląsk z pucharów. Teraz zagra w Łodzi

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

15 września 2025, 22:22 • 2 min czytania 12 komentarzy

Transfery po zamknięciu okienka są już mimo wszystko pewną rzadkością, więc warto odnotować ten ruch Łódzkiego Klubu Sportowego. Pierwszoligowy klub właśnie zakontraktował szwajcarskiego pomocnika, który kiepsko będzie się kojarzył pewnemu klubowi z Dolnego Śląska.

Wyrzucił Śląsk z pucharów. Teraz zagra w Łodzi

Wszystko dlatego, że Bastien Toma jeszcze nie tak dawno grał dla ekipy St. Gallen, która w ubiegłym roku wyrzuciła z eliminacji do europejskich pucharów drużynę Śląska Wrocław. W mocno kontrowersyjnych okolicznościach, dodajmy. W tamtym dwumeczu nowy piłkarz ŁKS-u zanotował asystę i gola, czym wydatnie przyczynił się do wyeliminowania polskiego zespołu z rywalizacji.

Reklama

Bastien Toma piłkarzem Łódzkiego Klubu Sportowego. Niedawno grał o Ligę Konferencji

Cieszymy się, że Bastien dołącza do naszej drużyny. To zawodnik o dużym doświadczeniu, który grał na wysokim poziomie w kilku ligach europejskich. Wierzę, że jego umiejętności i profesjonalizm w obecnej rundzie przełożą się na jakość w naszym zespole. Liczymy, że Bastien pomoże nam w budowaniu intensywnego i odważnego stylu gry, który jest fundamentem naszej strategii – mówi w rozmowie z klubowymi mediami dyrektor sportowy ŁKS-u, Radosław Mozyrko.

26-letni Toma w przeszłości grał w Portugalii i Belgii. Z Genk zadebiutował nawet w Lidze Europy, gdzie mierzył się z angielskim West Hamem i Dinamem Zagrzeb.

CZYTAJ WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

12 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama